Tydzień temu wszyscy chętni architekci mogli obejrzeć budynek. Czas na przygotowanie projektów mają do 1 marca. Termin przedłużono, bo początkowo upływał 17 lutego.
- Uznaliśmy jednak, że to za mało czasu - przyznaje Jurand Jarecki ze Stowarzyszenia Architektów Polskich, przewodniczący sądu konkursowego. To SARP na zlecenie miasta rozpisał konkurs na projekt budynku. Czy rzeczywiście będzie tych projektów aż 69? Raczej o wiele mniej. - Na razie zbieramy informacje, kto chce startować - przyznaje Jarecki. Kamienicę odwiedziło w piątek ok. 20 osób.
Jak przyznaje Jurand Jarecki, to miejsce nie jest łatwe. - Sam jestem ciekaw, co wymyślą architekci - mówi. - Czy zachowają XIX-wieczną fasadę, a w środku będzie nowocześnie? A może, dla skontrastowania z ulicą Mariacką, będzie tu np. przeszklona fasada, w której będą się odbijać inne kamienice? Cały budynek jest pod ochroną; jest mały, ale skomplikowany: rozbudowany, z różnicami poziomów - ocenia. - Prace będą na pewno bardzo różne i sędziowie mogą mieć kłopot.
Wstępnie w konkursie chcą startować m.in. katowickie pracownie OVO Grąbczewscy Architekci, Studio Stożek, Architektoniczne Biuro Color Investprojekt, Pracownia Projektowa Wojciech Podleski, Nova Studio, AIR Jurkowscy. Ale są też chętni z Warszawy, Krakowa, a nawet Sopotu.
Kamienica z numerem 10 powstała w 1873 roku, prawdopodobnie według projektu słynnego katowickiego architekta Ignatza Grünfelda. Ma trzy kondygnacje, zbudowano ją w stylu neorenesansowym. Jej wnętrza nie są cenne, bo zachowało się mało oryginalnych detali.
Wyremontowana Mariacka miała być sztandarowym deptakiem w mieście. Na razie jednak m.in. pękają granitowe płyty, którymi jest wyłożona.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?