Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spodek kończy 50 lat. Było tu największe kino na Śląsku, salon gier, tu przemawiał Fidel Castro. Do dziś to ikona architektury

Justyna Przybytek - Pawlik
Justyna Przybytek - Pawlik
Spodek w Katowicach
Spodek w Katowicach Władysław Mrowiec
W tym roku Spodek kończy 50 lat. „Ufo” wylądowało w Katowicach, choć miało w WPKiW. Wylądowało i do dziś, mimo upływu czasu, jest symbolem Śląska i Katowic, zaś jego architektura niezmiennie zachwyca. Halę otwarto w maju 1971 roku. Była areną wielkich wydarzeń sportowych, muzycznych, ale też miejscem mityngów, wieców i partyjnych zjazdów. Ale nie tylko. To tu w 1972 roku odbyła się Wielka Wystawa Samochodów z premierą fiata 126p, także tu w 1973 roku 104 tys. widzów obejrzało „W pustyni i w puszczy”. Jak powstawał symbol Katowic? Jakie były najważniejsze momenty Spodka? - pisze Justyna Przybytek-Pawlik

Spodek - ikona architektury, symbol Śląska i Katowic. Jak to się zaczęło?

W historii Spodka była dekada wieców partyjnych, dekada koncertów z pierwszymi zagranicznymi gwiazdami i wielkimi wydarzeniami sportowymi i ta, w której słynny Spodek muzycznie odleciał. W końcu przyszły i chude lata, gdy z grafiku hali zniknęły wielkie wydarzenia. Do czasu. Przełomem okazało się oddanie symbolu Śląska i Katowic w zarządzanie zewnętrznemu operatorowi, co nastąpiło w 2016 r.

Wracając jednak do początków… W 1959 roku rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na obiekt sportowy, który miał powstać w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku (obecnie to Park Śląski). Wygrał zespół projektantów z Biura Studiów i Projektów Typowych Budownictwa Przemysłowego z Warszawy, czyli Maciej Gintowt i Maciej Krasiński. Panowie przygotowali niezwykle śmiały projekt, który tak spodobał się ówczesnemu wojewodzie Jerzemu Ziętkowi, że ten zdecydował, iż hala powstanie nie w parku, a przy dzisiejszym Rondzie.

Do hali dodano jeszcze hotel, lodowisko, salę gimnastyczną i – co ciekawe - dwa baseny. Tych ostatnich nie zrealizowano ze względu na zbyt wysokie koszty: pływalnie w kształcie ściętych stożków miały być przeciwwagą dla bryły lodowiska, zaplanowano je w miejscu, w którym dziś stoi Międzynarodowe Centrum Kongresowe.

Nie przegap

Kształt „ufo” to nie kaprys projektantów, a efekt założeń konstrukcyjnych

Nietypowy kształt Spodka nie był kaprysem projektantów, a wynikał z założeń konstrukcyjnych. Miały się tu odbywać imprezy sportowe i muzyczne, konieczny był więc owalny kształt i określony układ widowni. Dodatkowo konstrukcja w kształcie ściętego stożka, jak wyliczyli architekci, może wytrzymać wstrząsy górnicze, które na Śląsku były i są normą. Dodatkowym zabezpieczeniem jest bardzo mała powierzchnia, którą obiekt, mimo ogromnej kubatury (341 tys. m sześciennych i 29 470 m kw. powierzchni użytkowej), styka się z ziemią.

Do budowy przystąpiono w 1964 r. Kiedy usunięto wierzchnią warstwę ziemi, okazało się, że na głębokości kilku metrów leżą pokłady węgla. Wieść szybko rozniosła się po okolicy, a po zmroku na plac budowy przychodzili mieszkańcy z wiadrami i wybierali „czarne złoto”.

- Prawie nie poniesiono żadnych kosztów prowadzenia wykopów pod fundamenty, gdyż zrobili to społecznie mieszkańcy Katowic - opowiadał przed kilkunastu laty na łamach Dziennika Zachodniego profesor Gintowt.

Wstrzymanie budowy i "próba wojskowa"

Gdy konstrukcja Spodka zaczęła nabierać kształtów, inwestycja stanęła jednak pod znakiem zapytania. Powodem było pismo z Politechniki w Gliwicach, które otrzymał Ziętek, a w którym podnoszono, że konstrukcja się zawali, gdy zostaną spod niej usunięte podpory, a na widowni zasiądą ludzie. Budowę wstrzymano na półtora roku.

Decyzję o jej wznowieniu podjął wojewoda, ale wątpliwości pozostały, dlatego gdy konstrukcja była już gotowa w hali przeprowadzono „próbę wojskową”. Ponad 4000 żołnierzy zasiadło na widowni i na znak prowadzącego wykonywało tupania i podskoki. Tak sprawdzono, czy wibracje mieszczą się w granicach normy. Próba wypadła pozytywnie, więc prace kontynuowano.

We wrześniu 1969 roku lodowisko dla hokeistów było już gotowe, a za osiem miesięcy otwarto cały obiekt. Uroczystą fetę zorganizowano 8 maja 1971 roku. Wystąpił zespół „Śląsk”, Anna German i Ewa Decówna, zaś na widowni zasiadło 12 tys. osób, wśród nich również Jerzy Ziętek, Edward Gierek, Józef Cyrankiewicz i Piotr Jaroszewicz.

Niedługo później Spodek… zamknięto na prawie sześć miesięcy – od lipca do grudnia 1971 roku. Powód? Trzeba było dokończyć prace, m.in. zamontować instalację do mrożenia płyty lodowiska oraz dokończyć strefy magazynowe w centralnej części hali głównej na obszarze tzw. zapadni.

Momenty Spodka: Fidel Castro, fiat 126p i „W pustyni i w puszczy”

Najważniejsze momenty Spodka? Było ich mnóstwo. W pierwszych latach halę regularnie wypełniały tłumy. Niewiele mniejsza widownia niż na otwarciu, wiwatowała tu na cześć Fidela Castro, który 7 czerwca 1972 przyjechał do Katowic (w trakcie wizyty w Polsce odwiedził także Warszawę, Kraków i Gdańsk). Specjalnie na spotkanie z kubańskim wodzem do Spodka „zaproszono” i przywieziono 10 tysięcy widzów, którzy - chcąc nie chcą - musieli wysłuchać mowy Castro, a że El Comandante słynął z długich mów, to skandując na przemian „Gierek” i „Castro” spędzili na trybunach kilka długich godzin.

Mityngów, wieców, partyjnych zjazdów było zresztą w katowickiej hali znacznie więcej, a okazji nie brakowało. A to spotkanie aktywu politycznego z ludźmi dobrej roboty, akademia z okazji 1 Maja albo XXX lat PRL z udziałem Gierka, Grudnia i Leonida Breżniewa, innym razem spotkanie górników z przedstawicielami PZPR pod hasłem „100-milionowa tona węgla”.

Tłumy z całego województwa ściągały do Spodka również do działającego tu salonu gier.

- Nawet dzieci podrabiały legitymacje szkolne, żeby udawać pełnoletnich i zagrać na słynnych „jednorękich bandytach” - pisał przed laty „Dziennik Zachodni”.

Z kolei w 1972 w Spodku odbyła się Wielka Wystawa Samochodów, w trakcie której premierę miał fiat 126p. W ciągu siedmiu dni tej wystawy popularnego „malucha” zobaczyło prawie 250 tys. gości.

Wkrótce też hala stała się areną wielkiego kina, a właściwie największym kinem na Śląsku, jeśli nie w całej Polsce. Na wielkim ekranie, który wysuwał się z zapadni w podłodze, wyświetlano nowości i hity z tamtych lat. Na widowni jednorazowo zasiadało po kilka tysięcy osób. W 1973 roku 104 tys. widzów obejrzało tu „W pustyni i w puszczy”, a 62 tys. „Ojca Chrzestnego”. Wyświetlano też „Gwiezdne wojny” czy „Wielką podróż Bolka i Lolka”. Jednak pod koniec lat 70. do tutejszego kina przychodziło coraz mniej osób, aż w końcu i ekran i projektory trafiły do magazynów.

Arena wielkich koncertów, wydarzeń muzycznych

Nigdy za to Spodek nie przestał być areną koncertów i wydarzeń muzycznych. Z pierwszej dekady hali do historii przeszły dwa koncerty Erica Claptona, z których jeden odwołano. Oba zaplanowano w październiku 1978 roku. Pierwszy odbył się w dość specyficznych, jak na koncert rockowy, warunkach: w Spodku oprócz tłumów fanów Claptona, były też tłumy milicji. Mundurowi w szyku „czuwali” na koronie hali oraz w szeregach między sceną a publicznością. W trakcie występu, gdy fani zbliżali się do sceny, dochodziło do bójek, w ruch szły milicyjne pałki. Clapton co rusz miał przerywać występ, ale koncert ostatecznie udało się dokończyć. Na drugi milicji zjawiło się jeszcze więcej, za to nie pojawił się sam artysta, który koncert odwołał, właśnie z powodu zajść pod sceną.

Na przestrzeni kolejnych lat w Spodku wystąpili m.in.: Sting, Jean-Michel Jarre, Chris Rea, Cliff Richard, Joe Cocker, Tina Turner, Brian Adams, Elton John, Vanessa-Mae, Deep Purple, Metallica, The Cure, Genesis, Robert Plant i Jimmy Page, Black Sabbath, Saxon, Mike Oldfield, Rammstein, Iron Maiden, Robbie Williams, Depeche Mode, Korn, Slipknot.

Są też słynne wydarzenia sportowe, a najgłośniejszy był mecz hokejowy między Polską a ZSSR w trakcie Mistrzostw Świata grupy A w 1976 r., który zakończył się zwycięstwem naszych 6 do 4. Poza tym Spodek był świadkiem m.in. turniejów zapaśniczych, meczów bokserskich, koszykówki i siatkówki. Tu rozgrywano m.in. Finał Ligi Światowej oraz mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn.

Oczywiście w historii Spodka nie brakowało też momentów dramatycznych. Były zmiany właścicieli w latach 90., milionowe zadłużenie i czasy - te przypadły już na pierwszą dekadę XXI wieku - gdy z afiszów odbywających się tu koncertów zniknęły nazwiska zagranicznych gwiazd dużego formatu. W międzyczasie zabrano się za niezbędne remonty, na które od 2008 roku wydano ponad 120 mln zł. Wśród największych inwestycji były m.in. rozbudowa trybun (z 8 tys. do 11 tys. miejsc), budowa basenu i najbardziej widowiskowa część prac - zrealizowana w 2011 roku - wymiana azbestowych łusek pokrywających halę na nowe, aluminiowe.

Przełomową decyzją było również oddanie Spodka (a także wybudowanego po sąsiedzku Międzynarodowego Centrum Kongresowego) w zarząd zewnętrznemu operatorowi - firmie PTWP Event Center w maju 2016 roku (wcześniej zarządcą był katowicki MOSiR).

Zbieramy wspomnienia dotyczące Spodka
Skoro symbol Katowic skończył 50 lat, pora powspominać. Zbieramy wspomnienia, które wiążą się z halą i odbywającymi się w niej imprezami. Na „czym” byliście tu pierwszy raz, które z wydarzeń pamiętacie najlepiej, jakie ważne momenty Waszego życia wiążą się z kultowym Spodkiem. Czekamy! Piszczcie na [email protected] oraz [email protected]

Nie przegap

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto