Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec: Czy latem cisza nocna będzie krótsza?

Magdalena Nowacka
Ewa Maj,  Agnieszka Konior i Robert Duma lubią letnie ogródki.
Ewa Maj, Agnieszka Konior i Robert Duma lubią letnie ogródki. fot. Mikołaj Suchan
Arkadiusz Chęciński, przewodniczący sosnowieckiej Rady Miejskiej, chce, aby latem cisza nocna na ulicy Warszawskiej w centrum miasta oraz w parku Leśna w dzielnicy Kazimierz była nocna. Cisza miałaby się rozpoczynać nie o godz. 22, ale dopiero o 24.

Zapytaliśmy o zdanie naszych internautów, którzy mogą jeszcze oddawać głosy w sondzie na stronie:

sosnowiec.naszemiasto.pl

50 procent osób, które zagłosowały do czwartku, chciałoby zmiany godzin obowiązywania ciszy w tym miejscu, twierdząc, że dzięki temu miasto zatętni w końcu życiem.

Natomiast 21 procent twierdzi, że to przyciągnie do Sosnowca ludzi z innych miast. Osiem procent uważa, że będzie to przeszkadzało mieszkańcom, 21 procent z kolei sądzi, że wpłynie to na wzrost liczby pijackich awantur. Zdaniem Karoliny Abram i Anity Smoły, które spotkaliśmy w jednej z letnich kawiarenek na ul. Warszawskiej, to świetny pomysł.

- W Sosnowcu brakuje takich miejsc. Niby jest centrum, ale takie martwe. A latem wiadomo, najfajniej siedzi się na powietrzu - mówią sosnowiczanki.

Robert Duma, właściciel jednego z ogródków, uważa, że to doskonały pomysł. - Wczoraj była u mnie 20-osobowa grupa. Chcieli posiedzieć do 24. Kiedy usłyszeli, że zamykam o 22, nie usiedli nawet na chwilę. Myślę, że to naprawdę ożywiłoby miasto. Bo latem ludzie nie chcą siedzieć w środku knajpek. I byłoby z korzyścią dla wielu osób, instytucji, które się tu mieszczą - mówi.

Dodaje, że takie przedłużenie godzin nie musi się koniecznie kojarzyć z nadużywaniem alkoholu. - Przecież tak samo można wieczorem przyjść na kawę, lody, colę czy pizzę. Dlaczego nie możemy wziąć przykładu z Mariackiej w Katowicach? - pyta. Dodaje też, że w najbliższych kamienicach mieszczą się zwykle biura lub stoją puste mieszkania. A dla tych, którzy boją się, że będzie niebezpieczniej, ma kolejny argument. - Przecież można zatrudnić ochroniarza na te wieczorne godziny.

Państwo Marian i Irena, starsze małżeństwo, nie widzą w przesunięciu godzin ciszy nic strasznego. - Mieszkamy w dzielnicy Kazimierz. Na naszym osiedlu jest taki bar z ogródkiem, czynny latem dłużej i nikomu to nie przeszkadza. Też tam czasem zaglądamy. Byłoby wspaniale, gdyby coś takiego wprowadzono w parku Leśna. - Pomysł nie jest zły - mówi Grzegorz Dąbrowski, naczelnik Wydziału Informacji i Promocji UM. - Miasto powinno tętnić życiem, a tam gdzie tętni, zwykle też poprawia się bezpieczeństwo. Jednak przed podjęciem takiej uchwały, jeśli będzie tak wola samorządowców, prezydent z pewnością zarządzi konsultacje społeczne.

Lokale dłużej

Jeszcze w lutym radni w Katowicach zdecydowali, że lokale gastronomiczne w całym mieście mogą działać 24 godziny.

Letnia uchwała powstała, właśnie po to, aby ożywić centrum Katowic i wyjaśnić kwestię ciszy na deptaku na Mariackiej - tu latem ludzie w ogródkach bawili się do późnej nocy, a mieszkańcy interweniowali w Straży Miejskiej.

A ogródki są integralną częścią lokalu, więc nie mogły funkcjonować dłużej niż lokal. Wcześniej radni "podzieli" ulice na takie, gdzie lokale mogły być czynne dłużej.

Czy krótsza cisza nocna latem to dobre rozwiązanie?

Przedłużą ciszę nocną w Sosnowcu? SONDA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto