W nocy w kopalni Mysłowice pięćset metrów pod ziemią zginął 47-letni mężczyzna. Trzeciego stycznia nowego roku czarna seria wypadków w śląskich kopalniach znalazła tragiczną kontynuację.
Do wypadku doszło podczas transportu przenośnika. Prawdopodobnie jeden z jego elementów uderzył górnika w brzuch. Mężczyzna zmarł w wyniku licznych obrażeń wewnętrznych.
Sprawę wyjaśnia okręgowy urząd górniczy. W zeszłym roku na kopalniach zginęło 13 górników, z czego 10 w jastrzębskiej kopalni Jas-Mos.
Składamy kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?