Internauci mocno nam pomagają, przysyłają zdjęcia i opisują sytuacje, gdzie przydałyby się zmiany. - Bardzo dużo jeżdżę po regionie i wściekam się na niekonsekwencję drogowców, jeśli chodzi o stawianie znaków poziomych i pionowych - denerwuje się pan Zbigniew, jeden z katowickich kierowców. - Gdy w Katowicach jadę ulicą Warszawską w stronę Mysłowic, to chcąc jechać cały czas prosto, co chwilę jestem zmuszany do zmiany pasów - daje przykład.
Kierowcy zwracają uwagę na jedno: w ostatnim czasie na naszych ulicach przybyła niesamowita ilość znaków. Czy przez nie wzrasta bezpieczeństwo? One są nawet w parkach, co na Zachodzie byłoby nie do pomyślenia.
Okazuje się, że znaki, które powinny być poprawione, widzą też policjanci. - Każdy policjant w trakcie służby ma obowiązek sporządzić służbową notatkę, jeśli zauważy nieprawidłowe oznakowanie - wyjaśnia nadkomisarz Włodzimierz Mogiła z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Katowicach. - Taką notatkę wysyłamy do zarządcy drogi z prośbą o diagnozę sytuacji. Sygnały dostajemy również od kierowców, i także je sprawdzamy - dodaje.
Znasz takie miejsca na drogach w swoim mieście? Sfotografuj je i napisz do nas: www.dziennikzachodni.pl i www.naszemiasto.pl
Oto opinie naszych internautów na temat bałaganu na śląskich drogach:
CHORZÓW
Chorzowskie absurdy, to światła działające na skrzyżowaniach w godzinach nocnych. W godzinach 22.30-5.30 śmiało mogą być powyłączane. (chorzowianin)
GLIWICE
Przy wyjeździe z Gliwic ulicą Pszczyńską, w okolicach sklepu Agata, kończą się dwa pasy ruchu w jedną stronę, zaczyna się jeden. Jest znak nakazujący opuszczenie prawego pasa i zjazd na lewy, a kilka metrów dalej zaczyna się ciągła linia między pasami ruchu - uniemożliwia to dostosowanie się do znaku... Ponadto, w tym miejscu jest też boczna uliczka w prawo. Jeśli ktoś chciałby w nią skręcić pozostając w zgodzie z przepisami, powinien zjechać na lewy pas i z lewego pasa skręcić w prawo. (Marcin)
TYCHY
Jak ktoś chce na własne oczy zobaczyć, jak nie powinno się ustawiać znaków, niech wjedzie do Tychów. Tu dopiero można zobaczyć wariactwo znakowe w pełnej odsłonie. Przykładem może być dojazd do ronda Armii Krajowej - Piłsudskiego, jadąc od lodowiska. Przed samym rondem stoi tyle znaków że trzeba by stanąć i chwilę pomyśleć, czego dotyczą? (szoferek1)
ŚWIĘTOCHŁOWICE
Ulica Szpitalna na odcinku: Wyzwolenia-Polna. Znaki "zakaz parkowania" po obu stronach ulicy dotyczą również chodników. Z obu stron ulicy są cmentarze, a od strony cmentarza ewangelickiego jest szeroki chodnik i wszyscy tam parkują. Nie reaguje ani straż miejska, ani policja. Czy nie prościej ten znak usunąć? Ponadto zabudowane tam znaki ograniczające prędkość do 40 km na godz. nie są w ogóle respektowane nawet przez służby mające tego pilnować. (A. K.)
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?