Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
2 z 24
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Baba - kobieta, ale i żona, której hanys kupuje...
fot. Archiwum ZPiT Śląsk

Śląski alfabet miłosny. Czyli jak łonaczyć? Te słowa pomogą Ślązakom przetrwać walentynki.

Baba - kobieta, ale i żona, której hanys kupuje amolet. Badywanna - wanna do kąpieli. I... nie tylko do kąpieli. Balöwa - elegancka suknia na bal, na wesele. Bank - ławka, ławeczka. A na niej pocałunki, pocałuneczki. Bek - płacz; beczeć - płakać. Oby ze szczęścia jak najczęściej. Berać - opowiadać bery i bojki, czyli bajerować. Zdarza się na randce każdemu mężczyźnie. Binder, szlips - krawat. Miłość wymaga specjalnej oprawy. Bizy - kanty w spodniach. Panowie, przez bizy, żelazkami do serc niewieścich. Bluza - bluzka; może być piykno - damsko. Panowie wolą panie w tych piyknych bluzach. Błozen - robić kogoś za błozna to "wpuszczać go w maliny". Słyszycie, dziewczyny? Bömbony - cukierki. Na geszynk. Bönkawa - kawa. Niezbędny dodatek do miłosnej inicjacji. Bontek - rozporek. Bardzo niedoceniana część męskiej garderoby. Brodöwki - damskie sutki (ale też brodawki na skórze). Panowie strefy erogenne mają w jednym palcu. Bubikopf - kobieca fryzura. Też ważna. Blumy - (z niem.) kwiaty (ale też "kwiotki"). Niezbędne w walentynki.

Zobacz również

Kraksa na drodze. Dwóch pijanych i rozbity samochód [ZDJĘCIA]

Kraksa na drodze. Dwóch pijanych i rozbity samochód [ZDJĘCIA]

Za tyle kupisz działki ROD z domkami w powiecie świeckim

Za tyle kupisz działki ROD z domkami w powiecie świeckim

Polecamy

Cyfrowe podręczniki zastąpią papierowe? Wiceminister o pracach nad projektem

Cyfrowe podręczniki zastąpią papierowe? Wiceminister o pracach nad projektem

W piątek 19 kwietnia 2024 roku dużo łatwiej o mandat. Pamiętaj o tych limitach

W piątek 19 kwietnia 2024 roku dużo łatwiej o mandat. Pamiętaj o tych limitach

Noc Muzeów 2024: Spotkanie ze sztuką i historią po zmroku

Noc Muzeów 2024: Spotkanie ze sztuką i historią po zmroku