Jak już informowaliśmy, w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim od kilkunastu dni trwa nerwowa krzątanina. Ekipy remontowe przygotowują nowe gabinety dla wojewody Tomasza Pietrzykowskiego oraz jego dwóch zastępców - Artura Warzochy i Wiesława Maśki. Teraz urzędować będą oni w tzw. historycznej części gmachu, czyli tam gdzie przed wojną mieszkał wojewoda Michał Grażyński.
Ta zmiana miejsc ma dwie przyczyny. Po pierwsze, w gmachu znajdzie siedzibę zamiejscowe Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Poza tym wkrótce po świętach do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego wprowadzi się tutejsza delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W przygotowywanych dla CBA pokojach zbijane są nawet tynki, bo szefowie tej instytucji chcą mieć pewność, że nie ma pod nimi ukrytych mikrofonów.
CBA początkowo chciało zagospodarować dla siebie cześć pomieszczeń w gmachu przy ulicy Lompy, gdzie mieszczą się Komenda Wojewódzka Policji oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W śląskim oddziale CBA pracować ma około 30 osób.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?