Jestem oburzony - mówi nam dr Franciszek Hadasik, ordynator chirurgii szpitala św. Elżbiety w Katowicach o decyzji Zbigniewa Swobody, dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr5 w Sosnowcu, który chce dyscyplinarnie wyrzucić z pracy jednego z najlepszych chirurgów koloproktologów na Śląsku - prof. dr hab. Jacka Starzewskiego. Dyrektor Swoboda zarzuca mu że za drogo leczy pacjentów.
- U prof. Starzewskiego leczy się najcięższe przypadki. My też je wysyłamy bo nie mamy sprzętu, a czasem możliwości - grzmi dr Hadasik. - On nie odmawia pomocy.
Żelisław Mendel, ordynator chirurgii szpitala nr2 w Sosnowcu: - Mieliśmy pacjenta z zapaleniem trzustki. Musieliśmy go przekazać prof. Starzewskiemu. Uratował go. Koszt wyniósł 300 tys. zł.
Wojciech Dunal, szef chirurgii szpitala nr1 w Sosnowcu dodaje: - To ogromna strata dla szpitala wojewódzkiego. A chirurgia nigdy nie była niestety dochodowa.
Podobnego zdania jest Aleksander Sowula, ordynator-chirurg z katowickiego szpitala im. Rydygiera. - Prof. Starzewski jest konsultantem wojewódzkim, ma nadzór nad całą śląską chirurgią - mówi dr Sowula. - Jeżeli mamy problemy, wysyłamy tam pacjenta. To nasz obowiązek.
Dzwonili też wzburzeni pacjenci. - Prof. Starzewski uratował życie mojej córce - mówi pani Halina z Dąbrowy Górniczej. - Kilka nieudanych operacji to czasem większy koszt niż jedna, która się powiedzie. Ja jestem zszokowana.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?