MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkówka plażowa to popularny sposób na sobotnio-niedzielny wypoczynek

(JOR)
Zawody męskie w Jaworznie były silnie obsadzone.  /   ANDRZEJ GRYGIEL
Zawody męskie w Jaworznie były silnie obsadzone. / ANDRZEJ GRYGIEL
Wakacyjny turniej Grand Prix w siatkówce plażowej rozgrywany co sobotę na przemian w Mysłowicach i Jaworznie cieszy się niesłabnącą popularnością. W sobotę nad jaworznickim zalewem ,Sosina" zagrało aż 28 par męskich i 8 ...

Wakacyjny turniej Grand Prix w siatkówce plażowej rozgrywany co sobotę na przemian w Mysłowicach i Jaworznie cieszy się niesłabnącą popularnością. W sobotę nad jaworznickim zalewem ,Sosina" zagrało aż 28 par męskich i 8 żeńskich. Mecze oglądały dziesiątki kibiców, którzy przyszli nad zalew wykąpać się i poopalać. W powietrzu unosiły się nie tylko piłki, ale też zapach grilla, a oprócz plażowiczów rozgrywki mogli podziwiać także siedzący niedaleko nad brzegiem wędkarze.

Mimo prawdziwie wakacyjnej atmosfery gracze dobrze oceniają imprezę. - Poziom był bardzo wysoki, jednocześnie grało się bardzo przyjemnie, bo nikt się nie kłócił - mówi Michał Darocha ze zwycięskiej pary. - Jestem zadowolony ze zwycięstwa tym bardziej, że my gramy zupełnie amatorsko, a udało nam się pokonać pary złożone z graczy ligowych - dodaje. Opowiada, że w siatkówce plażowej trzeba przede wszystkim mieć dobrego partnera. - Drużyna jest dwuosobowa, więc z tą drugą osobą trzeba się rozumieć bez słów - mówi Michał.

Nieco słabiej wypadły urządzone poza cyklem Grand Prix wczorajsze otwarte mistrzostwa Mysłowic. Zgłosiło się tylko 9 par, w tym tylko jedna para dziewcząt. Rozgrywki odbywały się też przy praktycznie pustych trybunach. Kibicowali głównie gracze oczekujący na swoją kolej przy siatce.

- Przeszkodziła pogoda. Cały czas jest chłodno i deszczowo, pewnie chętni zostali w domu, myśląc, że turniej został odwołany - mówi Sebastian Michalak, trener siatkarek MOSiR Mysłowice i arbiter podczas turnieju. Rzeczywiście, nierzadko zawodnicy musieli włożyć więcej wysiłku w pokonanie wiatru, niż przeciwnika. Zdarzało się, że piłka wystawiona do zbicia była zdmuchiwana sprzed nosa i uciekała w ostatniej chwili w bok, a zawodnik próbujący mimo wszystko jej dosięgnąć lądował z pustymi rękami na piasku.

- Ale przecież bardziej chodzi o przyjemność gry, niż zwycięstwo - zapewnia Rafał Rekucki, który z Michałem Szewczykiem tak w sobotę, jak i wczoraj zajął drugie miejsce. Tej parze do tej pory w turnieju nie udało się zająć pierwszego miejsca, ale regularnie ląduje w okolicach drugiego, trzeciego. Zawodnicy nazbierali więc sporo punktów i w klasyfikacji ogólnej są w ścisłej czołówce.

Wyniki zawodów w Jaworznie

1. Michał Darocha/Marcin Kozioł
2. Michał Szewczyk/Rafał Rekucki
3. Zbigniew Syguła/Mariusz Urbański
Wśród pań wygrały Barbara Bubak i Monika Robakowska
* Wyniki zawodów w Mysłowicach
1. Jan Bauer/Mariusz Syguła
2. Michał Szewczyk/Rafał Rekucki
3 Artur Kosiór/Bartosz Masłoń

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto