Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd: Gen. Kiszczak nie przyczynił się do śmierci górników kopalni Wujek

Teresa Semik
Sąd mówi, że szef resortu spraw wewnętrznych w rządzie gen. Jaruzelskiego nie jest winny śmierci górników kopalni Wujek.

Generał Czesław Kiszczak nie przyczynił się do śmierci górników kopalni Wujek w stanie wojennym. Został wczoraj uniewinniony przez warszawski sąd, który od 17 lat rozpoznaje postawiony mu zarzut. Były szef resortu spraw wewnętrznych w rządzie generała Jaruzelskiego został oskarżony o wydanie 13 grudnia 1981 roku szyfrogramu, w którym zezwolił oddziałom zwartym milicji do użycia broni palnej przeciwko strajkującym załogom. W wyniku pacyfikacji kopalni Wujek i Manifest Lipcowy przez siły ZOMO zginęło 9 górników, a 25 zostało postrzelonych.

Kutz: jestem zadowolony z wyroku uniewinniającego Kiszczaka

- Jest mi bardzo przykro, ale nie jestem zaskoczona tym wyrokiem. Przeczuwałam, że tak to się skończy - mówi Agnieszka Gzik, córka Ryszarda zastrzelonego w kopalni Wujek. - Wprawdzie żyjemy w państwie prawa, ale nie mamy w nim poczucia sprawiedliwości. Inne prawo jest dla VIP-ów, inne dla nas, maluczkich. Im włos z głowy nigdy nie spadnie. Dlatego jest mi tak przykro.

Prokuratura domagała się dwóch lat dla gen. Kiszczaka za pacyfikację kopalni Wujek

Zbigniew Zięba, katowicki prokuratur, domagał się dla oskarżonego 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Sąd, uniewinniając generała, uzasadniał, że żaden ze strzelców z plutonu specjalnego nie twierdził, by użył broni w oparciu o zapisy tego szyfrogramu.

To już czwarty proces Kiszczaka. Rozpoczął się 10 marca 1993 roku przed katowickim sądem, ale z powodu choroby generała został przeniesiony do Warszawy, gdzie Kiszczak mieszka. Pierwszy też zakończył się uniewinnieniem, ale po jego uchyleniu odbył się drugi proces, w którym skazano Kiszczaka na 2 lata więzienia. Ten wyrok też został uchylony. W trzecim procesie sąd uznał, że zarzut wobec generała przedawnił się jeszcze w czasach PRL-u, bo jest występkiem. Teraz znów został uniewinniony, ale nie ma wątpliwości, że ten wyrok będzie zaskarżony. Tak twierdzi adwokat Janusz Margasiński, pełnomocnik poszkodowanych górników oraz ich rodzin.

- Gdyby nie ten szyfrogram, dowódca plutonu specjalnego nie wydałby polecenia: "Walimy!" w kopalni Wujek - dodaje Margasiński.

Zdaniem rannego Czesława Kłoska z kopalni Manifest Lipcowy, gdyby nie szyfrogram Kiszczaka, specplutonu w ogóle nie byłoby w strajkujących kopalniach.

- To był glejt na zabijanie - mówi Kłosek. - On dawał strzelcom poczucie wsparcia z samej góry.

Generał Kiszczak nigdy nie przyznał się do zarzucanego czynu i za każdym razem prosił sąd o uniewinnienie.


Winni zbrodni powinni ponieść konsekwencje!

Rozgoryczenie, zaskoczenie, smutek - to reakcja polityków PO, PiS i PJN na wyrok uniewinniający gen. Czesława Kiszczaka, który był oskarżony o przyczynienie się do śmierci 9 górników w kopalni "Wujek". SLD uważa, że ta tragedia powinna na zawsze pozostać w pamięci. Poseł PO Jarosław Gowin powiedział PAP, że jest rozgoryczony tą decyzją.

- Nawet 30 lat po stanie wojennym nie jesteśmy w stanie osądzić ludzi odpowiedzialnych za zamordowanie górników - podkreślił.

- Jest coś niezrozumiałego w tym, że po tylu latach od tej tragedii nie potrafimy osądzić winnych. Wyroki są raz skazujące, raz uniewinniające. Wierzę, że będzie apelacja i zapadnie wyrok satysfakcjonujący przede wszystkim rodziny górników - tak decyzję sądu skomentował szef klubu PO, przewodniczący śląskiej Platformy Tomasz Tomczykiewicz.

Sąd podkreślił m.in., że nigdy nie wykazano, aby szyfrogram wysłany przez Kiszczaka do jednostek milicji pozostawał w jakimkolwiek związku z decyzją o użyciu broni palnej w kopalni. Tomczykiewicz nie zgodził się z tą oceną. - Tu opinia publiczna różni się z sądem. My uważamy, że to była jednak przyczyna do tego, że tej broni użyto i że było tyle ofiar śmiertelnych - powiedział.

Zaskoczony wyrokiem jest też szef klubu PiS, Mariusz Błasz- czak. - To jest wyrok nieprawomocny, liczę na to, że prokuratura złoży apelację - powiedział poseł dziennikarzom w Sejmie. - Ci, którzy wydawali rozkazy, które następnie skutkowały mordowaniem ludzi, powinni za nie odpowiedzieć - podkreślił. Według Błaszczaka, "nie ulega wątpliwości, że mieliśmy do czynienia z morderstwem, że dokonali go funkcjonariusze ZOMO, a ci funkcjonariusze podlegali generałowi Kiszczakowi". - A więc człowiek odpowiedzialny za to, co wydarzyło się 13 grudnia 1981 r., powinien ponieść konsekwencje swych decyzji - dodał. PAP


Samowola milicji nie była możliwa

Sąd tym wyrokiem powiedział, że za śmierć górników odpowiedzialni są tylko szeregowi milicjanci. Ich dowódcy są niewinni, bezkarni. Czy w stanie wojennym możliwa byłaby samowola zmilitaryzowanej jednostki, jaką był pluton specjalny ZOMO skazany za strzelanie do protestujących załóg w kopalni Wujek i Manifest Lipcowy?

To prawda, nie ma dowodu świadczącego o tym, że gen. Kiszczak wydał taki rozkaz. Nie ma dowodu, by wydał go ktokolwiek. Nie pojawił się żaden uczestnik tych wydarzeń, który powiedziałby, że szyfrogram Kiszczaka był podstawą jakichkolwiek decyzji o użyciu broni. Czy to znaczy, że Kiszczak jest czysty jak łza?

To on posłał do strajkujących zakładów uzbrojonych milicjantów. To on wydał szyfrogram, w którym zezwolił dowódcom pododdziałów MO użycie tam broni. Dowódca plutonu specjalnego ZOMO strzelił pierwszy w kopalni Wujek. Po nim strzelali inni i to zostało już udowodnione.

Ten wyrok jest skandaliczny także dlatego, że od 17 lat sądy analizują szyfrogram, który zmieścił się na jednej kartce formatu A4 jednostronnie zapisanej. Nic nie tłumaczy tej zwłoki poza strachem i niechęcią sędziów do rozliczenia odpowiedzialnych za to bezprawie.

Teresa Semik publicystka DZ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto