Największych utrudnień można spodziewać się w Wiślicy, gdzie na odcinku 2,1 kilometra prowadzony jest remont DK 81, czyli popularnej "wiślanki". Przywracanie do pełnego użytku uszkodzonej przez powódź trasy trwa już od 2 lat. Obecnie ruch odbywa się w tym miejscu tylko jednym pasem jezdni, a kierowcy muszą zwolnić do prędkości 50 km na godzinę. Jak zapowiada Dorota Marzyńska-Kotas, rzeczniczka katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, taki stan rzeczy utrzyma się do końca roku.
- Dopiero wtedy kierowcy ponownie będą mieli do dyspozycji po 2 pasy ruchu w każdą stronę - zapowiada Marzyńska-Kotas.
Nogę z gazu trzeba będzie także zdjąć m.in. na S 86 w Sosnowcu (w rejonie skrzyżowania z ul. Baczyńskiego), Pszczynie (rozpoczęła się tam budowa miejskiej obwodnicy) oraz w Tychach, gdzie na odcinku 6 km prowadzona jest przebudowa krajowej "jedynki" (zamknięte są wewnętrzne pasy ruchu, a kierowcy muszą zwolnić do 50 km/h).
W dalszym ciągu ekipy remontowe można spotkać na koncesyjnym odcinku autostrady A4. W rejonie węzła Mysłowice na odcinku 1 kilometra zamknięta jest jezdnia w kierunku Krakowa. Cały ruch odbywa się jezdnią w stronę Katowic, przy czym kierowcy zmie- rzający na Śląsk muszą zwolnić do 80 km na godzinę, zaś ci z niego wyjeżdżający nie mogą jechać szybciej niż 60 km na godzinę.
- Prace w tym miejscu trwać będą do końca sierpnia - wyjaśnia Rafał Czechowski, rzecznik Stalexportu Autostrada Małopolska. I przypomina, że to nie koniec utrudnień dla kierowców. Do maja nieczynny będzie wiadukt nad autostradą, stanowiący drogę relacji Jaworzno - Byczyna - zespół stawów Groble (ul. Korczyńskiego). Na czas remontu ruch kierowany jest objazdem przez węzeł Jeleń. Do sierpnia nie będzie można przejechać wiaduktem nad autostradą, łączącym dzielnicę Jaworzna - Wysoki Brzeg z dzielnicą Mysłowic - Brzezinką. O miesiąc dłużej remontowany będzie natomiast wiadukt nad autostradą w ciągu DK 79 relacji Trzebinia - Chrzanów (na węźle Chrzanów).
- Poza tymi remontami nie planujemy już w tym roku żadnych inwestycji, które miałyby bezpośredni wpływ na przepustowość trasy - mówi Rafał Czechowski.
Prawdziwy sezon na roboty drogowe rozpocznie się jednak dopiero w drugim kwartale. Wskazywania dokładnych terminów drogowcy na razie nie chcą jednak ryzykować.
- Wszystko zależy od tego, czy po ogłoszeniu wyników przetargów nie zostaną złożone jakieś odwołania czy protesty. Od momentu podpisania umowy z wykonawcą będzie on miał nie więcej niż miesiąc na rozpoczęcie prac w terenie - wyjaśnia Dorota Marzyńska-Kotas. Jak wylicza, w tegorocznym harmonogramie znalazł się m.in. remont wiaduktu na DK 86 w Będzinie i S1 w Lędzinach, a także wymiana nawierzchni na DK1 od Częstochowy po granice województwa łódzkiego oraz między Tychami i Bielskiem-Białą. W połączeniu z rozkopaniem "jedynki" w Tychach i Pszczynie fatalnie wróży to kierowcom dojeżdżającym z Podbeskidzia do aglomeracji i z powrotem.
*KATASTROFA KOLEJOWA W SZCZEKOCINACH - RAPORT SPECJALNY DZIENNIKA ZACHODNIEGO
*ŚLĄZACY I KASZUBI WSPÓLNIE CHCĄ WALCZYĆ O UZNANIE MNIEJSZOŚCI ETNICZNEJ
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?