Rozpoczął się jarmark na Nikiszu w Katowicach. Przyciągnął tysiące odwiedzających
Jarmark na Nikiszu w Katowicach powrócił właśnie po roku przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa. Potrwa on do 5 grudnia.
- Aby zapewnić odpowiednio dużo przestrzeni i dystans społeczny powiększyliśmy teren wydarzenia - informowali organizatorzy.
W tym roku obecnych jest ok. 170 wystawców. Na miejscu możemy znaleźć stragany z rękodziełem, sztuką użytkową, ozdobami świątecznymi i biżuterią. Oczywiście, jest także karuzela wiedeńska, która cieszy się ogromną popularnością wśród najmłodszych, i inne atrakcje dla dzieci.
Warto wspomnieć, że nie brakuje lokalnych wystawców, którzy sprzedają śląskie pamiątki i swoje artystyczne wyroby.
Czas spędzony na jarmarku będą natomiast urozmaicać artyści. Choć organizatorzy w tym roku zrezygnowali z tradycyjnej sceny, to muzyki nie zabraknie. W sobotę odbędzie się m.in. jubileuszowy koncert Orkiestry Dętej Wieczorek w kościele św. Anny, zorganizowany z okazji Barbórki.
Z kolei w niedzielę Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach prowadzić będzie, podczas jarmarku, zbiórkę krwi.
Organizatorzy dodają także, że w tym roku Nikiszowiec rozświetlą niezwykłe iluminacje.
Jarmark na Nikiszu. Jak dojechać?
Wszyscy chętni będą mogli dojechać na jarmark bożonarodzeniowy na Nikiszu specjalnymi liniami autobusowymi, kursującymi z centrum Katowic przez m.in. centrum przesiadkowe znajdujące się na Zawodziu, a także lokalną linią łączącą duży parking przy cmentarzu przy ul. Murckowskiej.
Organizatorzy apelują, aby korzystać z bezpłatnej komunikacji miejskiej, z powodu ograniczonej liczby miejsc parkingowych w okolicy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?