MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Rudolfem Bugdołem, nowym prezesem Śląskiego Związku Piłki Nożnej

Rozmawiał Włodzimierz Sowiński
Rudolf Bugdoł, nowy prezese Śląskiego Związku Piłki Nożnej
Rudolf Bugdoł, nowy prezese Śląskiego Związku Piłki Nożnej
Komu naprawdę nieżyjący już prezes Marian Dziurowicz obiecał rolę swojego następcy? Nie wiem i już tego się nie dowiemy. Prasa sugeruje, że prezes Dziurowicz rozmawiał o tym stanowisku z Antonim Piechniczkiem.

Komu naprawdę nieżyjący już prezes Marian Dziurowicz obiecał rolę swojego następcy?

Nie wiem i już tego się nie dowiemy. Prasa sugeruje, że prezes Dziurowicz rozmawiał o tym stanowisku z Antonim Piechniczkiem. Nie słyszałem takiej dyskusji i nie chciałbym wdawać się w spekulacje.

Dlaczego nie było nadzwyczajnego zjazdu związku, tylko wybrał pana sam zarząd?

Skorzystaliśmy z zapisu statutowego. Funkcję tę powierzono mi jednogłośnie. Ponadto poprzedni zjazd dwa lata temu z ponad 200 delegatami oraz zaproszonymi gośćmi kosztował 100 tys. zł. Teraz pewnie wydatek byłby podobny, a w związkowej kasie się nie przelewa. Zresztą moje rządy w śląskim związku będą trwały raptem 1,5 roku. Potem dojdzie do wyborów.

Kilka osób związanych ze środowiskiem piłkarskim jest niezadowolonych z tego, że w taki sposób został pan prezesem.

Publicznie negatywnie wypowiedział się tylko poseł Józef Kubica, ale przecież miał możliwość uczestniczenia w posiedzeniu zarządu, bo kieruje zabrzańskim podokręgiem. Nie miałem jeszcze okazji rozmawiać z panem posłem, ale mam nadzieję, że nasza współpraca będzie przebiegała bez zakłóceń.

Czy zanosi się na "czystki" personalne w związku?

Nikt nikogo nie będzie wyrzucał, ale wcale nie ukrywam, że kilka osób będzie nowych. Józef Komandzik już został wiceprezesem ds. organizacyjno-prawnych, zaś Zdzisław Podedworny szefem wydziału szkolenia. Natomiast Marian Widera kieruje zespołem delegatów i obserwatorów sędziowskich. Krystian Rogala, prezes Ruchu, został członkiem zarząd śląskiego związku. Nie chodzi jednak o roszady personalne, lecz o zmianę wizerunku okręgu. Rządy w związku będą demokratyczne i to podkreślam z całą odpowiedzialnością. Musimy również dokonać nowelizacji statutu, by przystawał do otaczającej nas rzeczywistości.

Zamierza pan bronić Garbarni Szczakowianki Jaworzno przed Naczelną Komisją Odwoławczą Polskiego Związku Piłki Nożnej?

Istnieją precyzyjne przepisy rozgrywek oraz dyscypliny, obowiązujące kluby I, II i III ligi. Branko Rasić został uprawniony przez Śląski Związek Piłki Nożnej przed otrzymaniem certyfikatu z macierzystej federacji, choć należy postępować zgodnie z literą prawa. W tym przypadku w Śląskim ZPN została popełniona pomyłka i to dla mnie nie ulega wątpliwości.

Czy ma pan jakiś pomysł na ożywienie Stadionu Śląskiego?

Przez całą ostatnią dekadę spędzałem na Śląskim każdą sobotę i w gronie fachowców dyskutowaliśmy nad jego modernizacją. O tym, czy reprezentacja będzie grała w Chorzowie decyduje czynnik ekonomiczny. Nie przypuszczam, by na mecz z mało atrakcyjnym rywalem stadion wypełnił się choć w połowie. Przed meczami eliminacji mistrzostw świata z Norwegią i Ukrainą piłkarski związek podpisywał umowę o organizacji z Urzędem Marszałkowskim. Moim zdaniem, organizatorem powinien być śląski związek. W przyszłym roku planowane jest spotkanie ze Szwecją w eliminacjach mistrzostw Europy, ale lokalizacja zależy od wyników reprezentacji. Jeżeli ta potyczka będzie decydowała o awansie wówczas na Stadion Śląski przyjdzie komplet publiczności.

Śląsk jest jednak mało dostrzegany przez piłkarskie władze w stolicy.

To błędna opinia. Nasz region ma największy piłkarski potencjał i trudno, by władze związku z nami się nie liczyły. W poprzednich latach różnie z tym bywało, ale teraz prezes Michał Listkiewicz oraz pozostali działacze są z nami w częstym kontakcie.

Rudolf BUGDOŁ - urodził się 22.8.1943 w Chorzowie-Starym. Żonaty (Gabriela); dorosłe dzieci (Aleksandra i Krzysztof); podwójny dziadek (Paweł i Kamil). Absolwent wrocławskiej AWF (dwie specjalizacje: trenerska i rehabilitacji) i stypendysta tej uczelni, trener piłki nożnej II klasy.
Praca zawodowa: 1968-72 pracował w klinice ortopedii i traumatologii w Bytomiu oraz w Azotach Chorzów; 1972-90 w Ruchu Chorzów jako specjalista odnowy biologicznej, krótko kierownik drużyny, sekretarz klubu, wiceprezes urzędujący; od kwietnia 1990 r. wiceprezes urzędujący w Śl. OZPN; od 27 września prezes Śl.ZPN.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto