Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rośnie liczba apostazji w woj. śląskim. Ponad połowa wiernych nie chodzi na niedzielną mszę. W jaki sposób Kościół chce zażegnać kryzys?

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
fot. Anna Kaczmarz / Polska Press
Liczba dokonywanych w całej Polsce apostazji, czyli oficjalnych wystąpień z Kościoła, nadal rośnie. Jeśli wierzyć nieoficjalnym statystykom, ubiegły rok był pod tym względem rekordowy. O to jak sytuacja kształtuje się na Śląsku, spytaliśmy w Archidiecezji Katowickiej.

Liczba apostazji cały czas rośnie

W wielu archidiecezjach, zaledwie na przestrzeni kilku lat, liczba takich aktów zwiększyła się z kilkudziesięciu, to kilkuset. Tendencję wzrostową zauważamy również w naszym regionie. Potwierdziła to Archidiecezja Katowicka, która nie zdecydowała się jednak przekazać nam dokładnych danych liczbowych.

- Rzeczywiście od pewnego czasu liczba składanych apostazji, które przechodzą przez katowicką kurię, jest większa niż ta, z którą mieliśmy do czynienia jeszcze kilka lat temu – potwierdza ks. Tomasz Wojtal, rzecznik archidiecezji katowickiej. - Wprawdzie w skali liczącej prawie półtoramiliona wiernych archidiecezji to wciąż niewielki odsetek, to oczywiście żaden przypadek osoby, która decyduje się na odejście, nie jest dla Kościoła czymś obojętnym – dodaje.

Jak słyszymy w Archidiecezji, wśród deklarowanych przyczyn pojawiają się informacje o braku identyfikacji z Kościołem i jego nauczaniem. W budowaniu wiarygodności i zaufania nie pomagają skandale z udziałem osób duchownych. W wielu przypadkach akt apostazji staje się sformalizowaniem stanu faktycznego.

- Trudno wskazywać jakieś ogólne przyczyny, szczególnie, że każda osoba decydująca się na ten krok kieruje się własnymi motywacjami i zakładamy, że nie jest to efekt tzw. owczego pędu – mówi ks. Tomasz Wojtal. - Osoby, które dzisiaj formalnie występują z Kościoła, w rzeczywistości pożegnały się ze wspólnotą bardzo dawno temu – dodaje.

Według rzecznika katowickiej Kurii odniesieniem dla liczby apostazji może być wskaźnik dominicantes, czyli liczba wiernych uczestniczących regularnie w niedzielnej Mszy św. W archidiecezji katowickiej wskaźnik ten od kilku lat utrzymuje się na poziomie poniżej 40 proc.

- To oznacza, że ponad 60 proc. katolików nie wypełnia wspomnianej praktyki religijnej, do której jest zobowiązana i która jest źródłem duchowego życia i rozwoju. Jest to bez wątpienia zjawisko złożone, którego nie da się opisać tylko i wyłącznie za pomocą liczb i statystyk – zaznacza ks. Tomasz Wojtal.

Co księża mówią odchodzącym z Kościoła?

Jak słyszymy w Archidiecezji Katowickiej, nie należy zapominać o osobach, które przyjmując sakrament chrztu świętego, wchodzą do wspólnoty. W ostatnich latach odnotowuje się tutaj coraz więcej przypadków osób dorosłych, które proszą o chrzest. Co księża mówią natomiast tym, którzy decydują się opuścić wspólnotę?

Z relacji duchownych wynika, że zazwyczaj osoby składające formalny akt apostazji są zamknięte na jakiekolwiek argumenty, a próbę dialogu czy rozmowy traktują jako chęć utrudniania czy zamiar uniemożliwienia realizacji ich wyboru. W odpowiedzi słyszą, że drzwi wspólnoty Kościoła pozostają dla nich otwarte i zawsze istnieje możliwość powrotu.

- Przede wszystkim zapewniłbym tę osobę, że chociaż dla wspólnoty Kościoła jej odejście jest czymś trudnym i bolesnym, to jednak Kościół szanuje jej decyzję. Chrześcijaństwo jest religią wolności. Bóg niczego nie narzuca, ale proponuje i to od konkretnego człowieka zależy, co zrobi z tą Bożą propozycją – przekonuje ks. Tomasz Wojtal.

Apostazja w woj. śląskim. W których miastach najwięcej osób "wypisało się" z Kościoła? Sprawdź!
Kliknij TUTAJ

Czy wzrost apostazji wiąże się z kryzysem święceń kapłańskich?

Statystyki pokazują nam, że coraz mniej osób jest wychowywanych w wierze. Coraz więcej odcina się od Kościoła po opuszczeniu domu rodzinnego. Skoro decydując się na apostazję uzasadniają swoją decyzję tym, że nie uczestniczą w życiu Kościoła od wielu lat, to można przypuszczać, że kryzys święceń kapłańskich, który obserwujemy dziś, również miał swoje źródło wiele lat temu.

Sprawdź, w których miejscowościach z naszego regionu, wierni najczęściej "wypisywali się" z Kościoła katolickiego. Kliknij w galerię >>>

Apostazja w woj. śląskim. W których miastach najwięcej osób ...

Zdaniem księdza rzecznika nie należy jednak bezpośrednio wiązać ze sobą tych dwóch statystyk.

- Wpływ wzrostu liczby apostazji na spadek liczby osób w seminariach duchownych nie jest do końca uzasadniony. Nie wydaje mi się, aby te dwa zjawiska były połączone ze sobą związkiem przyczynowo skutkowym. Spadek liczby kleryków i nowych księży proporcjonalnie łączyłbym raczej ze zmniejszaniem się liczby wiernych w kościołach – mówi ks. Tomasz Wojtal.

Rzecznik Archidiecezji Katowickiej potwierdza, że obydwa zjawiska mogą być wynikiem ogólnego kryzysu wiary, którego konsekwencją jest odchodzenie od wartości i chrześcijańskiego modelu wychowania, ale też pewien brak zaufanie wobec Kościoła jako instytucji. Jak wynika z jego doświadczenia, w ostatnich latach znacząco zmienił się sposób podejścia społeczeństwa do osób duchownych.

Fakt, że, bycie księdzem staje się coraz mniej atrakcyjne, także w obliczu skandali i kryzysów wizerunkowych Kościoła, może odwodzić młodych ludzi od pójścia drogą powołania kapłańskiego.

Jak Kościół chce zażegnać kryzys?

Na to pytanie – jak się przekonaliśmy - nie ma prostej odpowiedzi. Rozmawiając z duchownymi można jednak wywnioskować, że Kościół nie zamierza poddać się presji, pójść na kompromis i nieco bardziej wpasować się do realiów współczesnego świata.

- Kościół nie jest instytucją lub korporacją, która kieruje się tylko ludzką logiką. Nie wystarczy analiza sytuacji, kalkulacja zysków i strat oraz strategia, która w mniejszym czy większym stopniu pomoże wyjść na prostą – przekonuje.

Zauważa, że trudności i sytuacje kryzysowe są szansą, aby wrócić do źródła.

- Potrzeba stawania w prawdzie, nieustannego oczyszczania oraz świadomego i radykalnego życia Ewangelią i jej wartościami. Dotyczy to nas wszystkich, którzy jesteśmy w Kościele i którzy za Kościół jesteśmy odpowiedzialni – zaznacza ks. Tomasz Wojtal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto