Remont elewacji katowickiego Spodka potrwa do czerwca [ZDJĘCIA]

Nowe łuski będą aluminiowe i - uwaga - jasne! A dokładniej w dwóch odcieniach szarości - jasnym, prawie białym na całym obiekcie i ciemniejszym na obrzeżach. Pierwsze roboty już ruszyły. Mostostal Warszawa - wykonawca remontu - buduje rusztowania wokół hali. Będą równie wysokie co sam Spodek.

- Demontaż łusek rozpocznie się na początku kwietnia. Za około miesiąc rozpocznie się demontaż płyt azbestowych oraz montaż nowych - zapowiada Antoni Kafar, kierownik budowy.

Wymiana elewacji Spodka jest konieczna, bo wedle ekspertyzy zamówionej przez władze Katowic, konstrukcję hali, aby zachować ją w dobrym stanie, trzeba odciążyć. A odciążyć, wedle architektów z pracowni Pallado i Skupin, projektantów modernizacji, można jedynie poprzez wymianę ciężkich azbestowo-cementowych łusek na lżejsze, aluminiowe.

Czytaj także: List gończy za Adamem Słomka

Do usunięcia jest około 35 ton azbestu. Dlatego w trakcie prac fragmenty hali będą pokrywane olbrzymią folią, która ma zabezpieczyć otoczenie przed emisją azbestu. Teren przed halą zostanie odgrodzony, a strefa bezpieczeństwa zajmie obszar o szerokości około 10 m. W okolicy Spodka będzie też prowadzony stały monitoring powietrza.

- Demontaż poprowadzi firma Cemax, która ma uprawnienia do wykonywania takich robót - wyjaśnia Kafar. Eternit będzie składowany przy hali, następnie wywożony i utylizowany na składowisku odpadów w Knurowie.

Roboty mają potrwać do czerwca. Termin jest sztywny, bo od lipca Polska przejmuje prezydencję w Unii Europejskiej, i z tej okazji w Spodku miałyby się odbywać oficjalne spotkania i konferencje. Dlatego dopiero gdy zakończą się te prace, ekipa remontowa przeniesie się na halę lodowiska.
Wymiana elewacji, pokrycia dachu i kopuły pochłonie 30 mln zł. To ostatni etap trwającej trzeci rok modernizacji symbolu Katowic, która ma przywrócić świetność jedynej takiej hali widowiskowo-sportowej w Polsce.

W 2009 r. wyremontowano za około 80 mln zł wnętrza hali, zwiększono też pojemność widowni z 9 do 11 tys. miejsc. W 2010 rozpoczął się warty ok. 3,7 mln zł remont tarasów wokół hali, przebudowa instalacji wewnętrznych oraz montaż nowego nagłośnienia (za ok. 6 mln zł). Mimo rozpoczynających się prac, imprezy w Spodku nie zostają odwołane.