Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni z Chorzowa o głosowaniu w sprawie budowy osiedla przy Parku Śląskim. Ostra krytyka radnych opozycji i ekonomiczne argumenty "za"

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Teren przy ulicy Targowej w Chorzowie. To tu ma powstać osiedle mieszkaniowe
Teren przy ulicy Targowej w Chorzowie. To tu ma powstać osiedle mieszkaniowe Lucyna Nenow
Nie milkną echa decyzji radnych z Chorzowa w sprawie budowy osiedla mieszkaniowego przy ulicy Targowej 4, czyli w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Śląskiego. Radni podejmowali już podobną uchwałę w 2018 roku. Wtedy większość chorzowskich radnych zagłosowała przeciwko tej inwestycji. Dwa lata później uchwała została przyjęta. Przypomnijmy, że deweloper chce wybudować 8 budynków liczących ponad 300 mieszkań, a także plac zabaw, siłownię i adaptować budynek zlokalizowany przy ul. Targowej 5 na potrzeby szkoły podstawowej. Oto, jak chorzowscy radni argumentują swoje głosowanie w tej sprawie.

Waldemar Kołodziej, przewodniczący Rady Miasta Chorzów o zmianie swojej decyzji sprzed dwóch lat

Przewodniczący Rady Miasta Chorzów - Waldemar Kołodziej - dwa lata temu głosował przeciwko budowie osiedla przy Parku Śląskim. Teraz zmienił swoje zdanie i zagłosował "za" uchwałą w sprawie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej przy ulicy Targowej 4 w Chorzowie. Dlaczego tak się stało?

- Dwa lata temu byłem przeciwny tej inwestycji. Zmieniłem zdanie ze względu na kilka powodów. Pierwszy dotyczy tego, że zmienił się sam projekt przedstawiony we wniosku spółki Green Park Silesia. Spółka zmniejszyła liczbę budynków, które chce wybudować – z 15 do 8 – i tym samym znacząca zmniejszyła się ilość drzew przeznaczonych do wycinki. Z prawie 900 drzew w pierwszym projekcie, obniżono tę liczbę do wycinki maksymalnie 120 drzew i przesadzeń kilkudziesięciu drzew – podkreśla Waldemar Kołodziej, przewodniczący Rady Miasta w Chorzowie.

Pisaliśmy

Najważniejszy powód decyzji radnego to jednak zmiana sytuacji w mieście. Jedno to sytuacja związana z pandemią koronawirusa i wydatkami miasta, jakie musi ponieść w tym zakresie. Inny, bardzo ważny aspekt, to decyzje rządu, które powodują, że za chwilę samorządy będą bankrutować. Radny wymienia tutaj takie decyzje rządu jak: zwolnienia z podatku PIT osób do 26. roku życia, podwojenie kosztów uzyskania przychodów i obniżenie podatku z 18 proc. do 17 proc.

- Te wszystkie decyzje obecnego rządu prowadzą do tego, że w samorządach brakuje dopływu gotówki. Nie dotyczy to tylko Chorzowa, ale też innych miast. Dlatego musimy reagować i szukać dodatkowych źródeł, z których miasto może uzyskać przychody. Nowi mieszkańcy miasta to podatki, które wpłyną do budżetu Chorzowa. Inny aspekt to problem wyludniania się miast. Wielokrotnie opozycyjni radni pytali, co robimy, by miasto przyciągnęło potencjalnych mieszkańców. Nowe mieszkanie to właśnie takie działanie. Dzięki inwestycjom mieszkaniowym następuje też rozwój małych i średnich przedsiębiorstw, bo to przecież sektor usług m.in. budowlanych czy związanych z wyposażeniem wnętrz. To wszystko to kwestie ekonomiczne, które wpływają na rozwój Chorzowa i są one dla mnie bardzo ważne - zaznacza przewodniczący Rady Miasta w Chorzowie.

Radny Kołodziej przypomina także, że starania dewelopera o lokalizację inwestycji mieszkaniowej umożliwiała tzw. specustawa "lex deweloper". Wyjaśnijmy, że obszar teren przy ulicy Targowej 4, w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczony jest na prowadzenie handlu czy usług. Jednak opracowana przez Prawo i Sprawiedliwość specustawa mieszkaniowa, zwana też „_lex deweloper_”, pozwala na budownictwo mieszkaniowe nawet tam, gdzie miejscowe plany tego nie przewidują. Z takiej furtki korzysta właśnie wnioskodawca.

- Trzeba podkreślić, że teren, na którym deweloper planuje przeprowadzić inwestycję mieszkaniową, to tereny po dawnej hali MTK. Nie są to tereny Parku Śląskiego. Działki w tym miejscu kupiła spółka Green Park Silesia, a także firma Atal. I nastąpiło to za zgodą wojewody śląskiego. To wojewoda śląski musiał wyrazić zgodę na sprzedaż tych działek. Osobiście wolę też, by w tym miejscu powstały mieszkania, niż kolejny market czy stacja benzynowa - dodaje Waldemar Kołodziej.

Lech Motyka: "to była dla mnie bardzo trudna decyzja". Dyrektor Planetarium Śląskiego "za" budową osiedla przy Parku Śląskim

Wniosek dewelopera poparł również Lech Motyka, a także dyrektor Planetarium Śląskiego. To ważny głos w tej sprawie, bo samo Planetarium Śląskie znajduje się na terenie Parku Śląskiego, w pobliżu planowanej inwestycji.

- Naprawdę była to dla mnie trudna decyzja. Bardzo trudna. Dwa lata temu nie było mojej zgody na zmianę planu zagospodarowania tego terenu, ale teraz zagłosowałem za. Bez nacisków. Ma na to wpływ sytuacja finansowa miasta, tak jak wszystkich samorządów w Polsce - zaznacza Lech Motyka, radny Chorzowa.

- Wpływy z tytułu PIT z 9 miesięcy 2020 r. były niższe, w stosunku do analogicznego okresu w roku 2019, o 7,2 mln zł. Wpływy z CIT o 3,5 mln zł, a podwyższenie limitu, pozwalającego przejście z podatku PIT na ryczałt, spowoduje kolejną dla Chorzowa stratę w wysokości 4 mln zł. Dodatkowe wydatki miasta wzrosły w 2020 r. o 12 mln zł (wydatki na walkę z pandemią, koszty wzrostu płacy minimalnej, dopłaty do zadań zleconych itd.) - wylicza radny Motyka.

Jak podkreśla radny Lech Motyka, miasto musi pozyskiwać środki i rozwijać się, a w dzisiejszym covidowym czasie nikt nie wybuduje na tym prywatnym terenie po byłym OPT (nabytym od Skarbu Państwa), niczego innego. Teren jest w ruinie. Radny podkreśla, że sam był na tym terenie kilka dni temu, by zobaczyć, jak on faktycznie wygląda.

- Liczba mieszkańców Chorzowa spada. Jak przyciągnąć ludzi, którzy będą płacić podatki? Dokoła ościenne miasta budują domy mieszkalne. Dodam jeszcze, że w Parku rosną ponad 2 miliony drzew. Te które mają być wycięte, rosną na terenie byłego OPT, a liczba przeznaczona do wycięcia lub przesadzenia została w nowym projekcie zmniejszona. Zrobiłem to dla dobra miasta, które boryka się z problemami, wynikającymi z ogólnego uderzenia w samorządy - podsumowuje Lech Motyka.

Mocny głos krytyki radnej Agnieszki Stępień: "Osiedle w tym miejscu nigdy nie powinno powstać"

Radna Agnieszki Stępień (PiS) już na początku czwartkowej sesji Rady Miasta w Chorzowie poprosiła o zdjęcie z porządku obrad uchwały dotyczącej lokalizacji inwestycji mieszkaniowej przy ul Targowej 4. Ostatecznie uchwała pozostała w porządku obrad. Radny Stępień dwa lata temu głosowała przeciwko tej uchwale. W tym roku podtrzymała swoje zdanie, mocno krytykując tę inwestycję.

- Osiedle w tym miejscu nigdy nie powinno powstać. Przedstawiciele Green Park Silesia oraz lobbujący firmie pan prezydent i dyrektor Wydziału Architektury,Budownictwa i Gospodarki Przestrzennej pan Cup udowodnić wszystkim chcą, że wniosek o ustalenie lokalizacji inwestycji firmy Green Park Silesia jest doskonały, wolny od wad i najlepszy, jaki mógł się tylko miastu przytrafić. Inwestycja ta rzekomo ma przynieść ogromne wpływy do kasy miasta. W mojej opinii to stek bzdur, którymi mydli się oczy opinii publicznej, by jednocześnie odwrócić jej uwagę od kwestii naprawdę w tej sprawie istotnych - mówi Agnieszka Stępień, radna Rady Miasta Chorzowa (PiS).

- Teren ten nigdy nie powinien być sprzedany i takie osiedle (to czy inne) w ogóle nie powinno na tym terenie powstać. Co więcej, w żadnej głowie uczciwego człowieka nie powinien nawet taki zamiar się zrodzić. I tu jest pies pogrzebany, bo niestety mamy prezydenta miasta, w którego głowie taki „genialny” pomysł powstał. Wielkim również nieszczęściem i wstydem dla miasta jest to, że większość radnych Chorzowa również dała się temu pomysłowi omamić. Grupa tych osób podjęła historyczną być może decyzję, która zapisze tę sprawę i ich nazwiska na czarnej liście historii miasta Chorzów - dodała radna Stępień.

Co może przynieść w przyszłości przegłosowanie tej uchwały i wyrażenie zgody na tę inwestycje? Negatywne skutki przyjęcia uchwały według radnej Agnieszki Stępień

  • Przede wszystkim może zrodzić precedens na podstawie, którego inni inwestorzy będą żądać od Rady Miasta wyrażenia zgody na podobne inwestycje (przykład – firma ATAL, która spokojnie czeka, by Uchwała Rady Miasta Chorzów nabrała mocy prawnej i zapewne zaraz po tym fakcie zacznie działać)
  • Pokusę sprzedaży przez obecnych i kolejnych włodarzy miasta dalszych terenów parkowych (raz się udało, może uda się jeszcze raz)
  • Nieodwracalne utracenie ekologicznie czynnego obszaru przyrody ożywionej

Radna Agnieszka Stępień podkreśla też, że wniosek spółki Green Park Silesia nie spełnia wymogów ustawowych art. 5.1 ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących. Nigdy nie powinien być dopuszczony do procedowania go przez Radę Miasta, gdyż nie jest to teren poprodukcyjny. Na tym stanowisku radna będzie opierać swój wniosek do wojewody śląskiego o wydanie rozstrzygnięcia w sprawie uchylenia tej uchwały.

Radny Jacek Nowak. Krytyka decyzji prezydenta Chorzowa. Trzeba było zmienić plan zagospodarowania przestrzennego

Radny Jacek Nowak obawia się, że pozwolenie na wybudowanie 8 budynków mieszkaniowych przez spółkę Green Park Silesia będzie tylko początkiem większej rozbudowy mieszkaniowej w tym miejscu, a to spowoduje kolejne inwestycje, jak rozbudowę sieci wodociągowej.

- Plan zagospodarowania przestrzennego dla tej działki przewiduje funkcję usług. W tym rejonie jak najbardziej wpisują się usługi hotelowe, rekreacja itp. harmonijnie nawiązujące do funkcji parkowej. Tak było, gdy inwestor kupował tą nieruchomość i tak jest nadal. Jeśli prezydent Kotala uważa, że w tym miejscu powinny powstać budynki mieszkalne, to najpierw należało zmienić plan zagospodarowania przestrzennego a potem, za znacznie większą kwotę sprzedać działkę pod budownictwo - zaznacza Jacek Nowak, chorzowski radny z Prawa i Sprawiedliwości.

- Obawiam się, że deweloper po wybudowaniu tych pierwszych budynków będzie wnioskował o kolejne i w tym miejscu powstanie bardzo duże osiedle. Odbije się to niekorzystnie na stanie przyrodniczym Parku Śląskiego. Ponadto duże skupisko budynków mieszkalnych będzie wymagało od gminy znacznych nakładów na rozbudowę infrastruktury - może okazać się, że trzeba w tym rejonie przebudować kanalizację i sieć wodociągową, wybudować i utrzymywać szkołę itp. Te wydatki prawdopodobnie nie będą równoważone przez wpływy z podatków, gdyż na wielu tego typu nowych osiedlach mieszkania kupują osoby, które są zameldowane w innych miejscowościach i to w miejscu zameldowania płaca podatki - dodaje radny Nowak.

Radny Bartłomiej Czaja: "To teren prywatny. Nie ingerujemy w Park Śląski"

- Na decyzję, którą podjąłem, zaważyło wiele argumentów. Od początku kiedy w materiałach na sesję pojawił się ten temat, analizowałem wszystkie za i przeciw. Rozmawiałem z mieszkańcami Chorzowa, również jednostkami terytorialnymi Katowic, ale także czytałem wiele opinii, komentarzy na ten temat. To była bardzo trudna decyzja do podjęcia i podjąłem ją sam w oparciu o argumenty "ZA" - mówi Bartłomiej Czaja, radny Rady Miasta Chorzów.

Radny Bartłomiej Czaja zauważa, że przede wszystkim samorządy coraz bardziej są grabione przez rządy Prawa i Sprawiedliwości. Aby ratować budżet, potrzebne są wpływy z PIT-u, a ten generują nowi zamożni mieszkańcy. To może być kwota kilku milionów złotych rocznie. Analizując koncepcję, którą przedstawił deweloper teraz i porównując ją z koncepcją sprzed 2 ,można zauważyć zmniejszoną ilość drzew do wycięcia.

- W pierwszym projekcie było to 1300 drzew do wycięcia, przy obecnym projekcie zmniejszono teren inwestycji, a także liczbę do 179. Warto zauważyć, że drzewostan parku to ok. 3,5 miliona sadzonek drzew i krzewów 70 gatunków i odmian - mówi radny Czaja.

- Ponadto teren ten w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego przeznaczony jest pod usługi. Jeżeli nie nastąpi przekształcenie, wówczas może teren zostać zabudowany m.in stacją benzynową czy hipermarketem lub pod dany cel sprzedany. Nie mówię tu o tym, że obecny inwestor zdecydowałby się na ten ruch, jednak mógłby sprzedać ten atrakcyjny teren dla sieci galerii handlowej i wówczas Rada Miasta nie miałaby nic do powiedzenia. Trzeba pamiętać o tym, że to teren prywatny - podkreśla Bartłomiej Czaja.

Chorzowski radny podkreśla, że radni nie ingerują w Park Śląski. Choć to historyczne jego granice, działka, której właścicielem jest Green Park Silesia, stanowiła od lat teren dawnego Ośrodka Postępu Technicznego. Jak zauważa radny - po drugiej stronie ulicy powstało osiedle bez większego sprzeciwu społecznego. Miasto Chorzów przygotowuje ustanowienie terenu Parku Śląskiego parkiem kulturowym i nie zamierza parcelować jego granic. Teren, na którym ma zostać wykonana inwestycja, to teren byłego OPT, czyli Ośrodka Postępu Technicznego, nie leżący w granicach miasta. W projekcie warto zauważyć również zmianę zabudowy z 15 budynków do 8. Nowe osiedle to również nowi mieszkańcy, a dla miasta, które się wyludnia jak większość, to również ważny czynnik, który może spowodować wzrost.

- Oczywiście pojawiały się argumenty przeciw, jak przepustowość ulicy Bytkowskiej, która może nie wytrzymać po wprowadzeniu się nowych mieszkańców, negatywna opinia Komendanta Wojewódzkiej Straży Pożarnej czy brak szkoły. Jednak są to aspekty, które można poprawić na etapie np. pozwolenia na budowę (mowa o negatywnej opinii czy braku szkoły, którą deweloper zdecydował się przygotować) - patrzy na inwestycję z innej perspektywy radny Czaja.

- Decyzja radnych nie powoduje, że deweloper może jutro zacząć budowę, ponieważ teraz musi on przygotować projekt oparty o założenia w uchwale i otrzymać pozwolenie na budowę. W ostatnim czasie mieliśmy dwa przypadki, gdzie pomimo przegłosowania uchwały w ramach lex deweloper inwestycje nie doszły do skutku z powodu nieotrzymania pozwolenia na budowę - podkreśla Bartłomiej Czaja.

Głosowanie radnych z Chorzowa. 13 głosów "za", do 9 "przeciw"

Radni Rady Miasta Chorzów przyjęli 26 listopada uchwałę w sprawie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej przy ulicy Targowej 4 w Chorzowie. W głosowaniu wzięło udział 22 chorzowskich radnych. 13 radnych głosowało "za" przyjęciem uchwały, a 9 radnych było "przeciwko" przyjęciu tej uchwały.

Oto jak głosowali chorzowscy radni:

  • "Za": Bartłomiej Czaja, Halina Hiltawska, Bożena Karpińska, Waldemar Kołodziej, Krzysztof Kopel, Tomasz Krawczyk, Krzysztof Łazikiewicz, Seweryn Mosz, Lech Motyka, Marek Otte, Marian Salwiczek, Jan Skórka, Aleksandra Zimnik.
  • "Przeciw": Wojciech Ahnert, Marek Dudek, Grzegorz Krzak, Sebastian Matyjaszczyk, Jacek Nowak, Szymon Piecha, Tomasz Piecuch, Agnieszka Stępień, Barbara Tabin.
  • Nikt nie wstrzymał się od głosu

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto