Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Bezpieczna praca" uświadomi zagrożenia związane z zatrudnieniem za granicą

Karol Świerkot
fot. Tomasz Bołt.
Obok województw dolnośląskiego i mazowieckiego, to ze Śląska znika za granicą bez śladu najwięcej osób.

Według danych Fundacji Itaka, w 2010 roku na 270 zaginionych poza granicami naszego kraju, zgłoszonych fundacji, aż 27 pochodziło właśnie z naszego województwa. Większość z nich to osoby poniżej 35. roku życia.

Najwięcej zaginięć notuje się w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Holandii, bo są to kraje, które podczas poszukiwania pracy wybieramy najchętniej.

- Polacy uważają, że tamtejsze rynki pracy są chłonne i bez problemu można znaleźć na nich zatrudnienie. W praktyce nie jest to takie oczywiste - wyjaśnia Joanna Gogolińska, rzeczniczka prasowa Fundacji Itaka.

30 marca fundacja ruszyła z akcją "Bezpieczna praca", która ma na celu uświadomić osobom wybierającym się do pracy za granicą zagrożenia, jakie się z tym wiążą.

- Akcja nie ma zniechęcać do wyjazdu, ale skłonić do przemyśleń, aby nie wyjeżdżać w ciemno, szczególnie bez znajomości języka - wyjaśniają organizatorzy. Według danych agencji doradztwa personalnego Work Express, w 2010 roku do pracy za granicą z województwa śląskiego wyjechało ponad 8,5 tys. osób.

W tym roku liczba ta może się zwiększyć, bo Niemcy otwierają swój rynek pracy dla Polaków. - Zainteresowanie pracą u naszych zachodnich sąsiadów wzrosło od początku roku o około 50 proc. - zauważa Artur Ragan, rzecznik Work Express.

Na co powinniśmy zwrócić uwagę przeglądając oferty pracy za granicą?

Pierwszym sygnałem ostrzegawczym może być już samo ogłoszenie. Powinno zawierać nazwę firmy, adres, telefon oraz adres strony internetowej pośrednika. Ofert najbezpieczniej szukać poprzez Eures, czyli sieć publicznych pośredników pracy, a wszystkie związane z nową pracą formalności warto załatwić jeszcze w kraju. Ważne są także noclegi. W innym wypadku możemy stać się kolejnym zaginionym.


Najczęściej wstydzą się wrócić

Aleksandra Andruszczak, zastępca dyrektora Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Fundacji ITAKA:
Zaginięcie może się przytrafić w każdej rodzinie. Szczególnie narażone są jednak osoby w trudnej sytuacji materialnej. To one często decydują się na podejrzane oferty pracy, bo strach przesłania im perspektywa zarobku. Trzeba wiedzieć, że zdecydowana większość zaginięć to nie są sprawy kryminalne. Raczej osoby zaginione po prostu sobie nie poradziły za granicą i wstydzą się wrócić do kraju. Często zostały osobami bezdomnymi i wpadły w uzależnienia.

Co myślicie o wyjazdach do pracy poza granice naszego kraju? Czekamy na Wasze opinie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto