Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pyrzowice: Na lotnisko szybką koleją pojedziemy nie tak prędko. Już są opóźnienia

Krzysztof Szendzielorz
infografika Marek Michalski
Od 2015 r. z Katowic do lotniska w Pyrzowicach mamy podróżować szybką koleją. Czy jednak rzeczywiście tak będzie?

Latem miała być gotowa dokumentacja linii kolejowej. Konsorcjum firm Pöyry Infra i DB International, pracujące na zlecenie PKP PLK, dostało na to ponad 600 dni, licząc od końca września 2009 roku.

Dokumentacji jednak nadal nie ma, bo projekt oprotestowali mieszkańcy gmin Ożarowice i Bobrowniki.

Dokumentacja musi opierać się na trzech ważnych decyzjach administracyjnych. Pierwsza dotyczy zatwierdzenia raportu oddziaływania na środowisko.

Druga to decyzja lokalizacyjna, którą wydaje wojewoda śląski, a trzecia - to pozwolenie na budowę. Sprawa przygotowywania dokumentacji jest nadal na etapie załatwiania decyzji środowiskowej w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.

Zimą, gdy RDOŚ ogłosił konsultacje społeczne związane z wydaniem decyzji środowiskowej, wpłynęło wiele skarg mieszkańców na wybrany przez zarząd PKP PLK przebieg połączenia kolejowego Katowic z lotniskiem w Pyrzowicach.

- Uwagi i wnioski wniosło około 900 osób - wyjaśnia Małgorzata Zielonka, rzecznik RDOŚ w Katowicach.

- W ramach prowadzonego postępowania inwestor przedłożył raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Po analizie okazało się, że wymaga on uzupełnienia w zakresie ochrony przyrody i ochrony przed hałasem - dodaje.

Kolejne uzupełnienia przekazane przez PKP PLK okazały się niewystarczające - RDOŚ pod koniec maja wezwał więc inwestora do przesłania ponownych uzupełnień.

- Nasz raport będzie gotowy we wrześniu. Wtedy znów RDOŚ ogłosi 21-dniowe konsultacje - wyjaśnia Waldemar Michalik z PKP PLK. Przyznaje, że są opóźnienia w sporządzaniu dokumentacji. Nie oznacza to jednak utraty 52 mln zł unijnej dotacji na przygotowanie projektu.

- Dla nas najważniejsze to, co uzgodniliśmy z Komisją Europejską. Dokumentacja musi być zakończona do 2013 roku - podkreśla Michalik. Dodajmy, że umowa z Pöyry Infra i DB International, mimo opóźnień, nie wygasa, bo nie są one zawinione przez konsorcjum firm.

Protestujący mieszkańcy Ożarowic, a także wójt tej gminy wielokrotnie podkreślali, że opóźnień być może nie byłoby, gdyby inwestor po partnersku traktował głosy mieszkańców.

Czytaj także: Przyjdź na finał festiwalu Rockstars w Katowicach. Mariacka ugości muzyków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto