MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Publiczności nie zdradzę!

KATARZYNA GOJNY
Tydzień temu w katowickim parku Kościuszki odbył się już piąty z cyklu dziesięciu jubileuszowych koncertów ,Od Bacha do Beatlesów". Była to najbardziej gorąca propozycja ,Estrady Śląskiej" tego lata, doskonale ...

Tydzień temu w katowickim parku Kościuszki odbył się już piąty z cyklu dziesięciu jubileuszowych koncertów ,Od Bacha do Beatlesów". Była to najbardziej gorąca propozycja ,Estrady Śląskiej" tego lata, doskonale korespondująca z pogodą. Przybyło ponad 1.000 osób. Dla tych osób, które nie stawiły się godzinę przed koncertem, zabrakło miejsc siedzących. Acid Flamenco powrócił po 5 latach do Katowic na specjalne życzenie publiczności, której i tym razem nie zawiódł. Zespół zagrał muzykę dokładnie odzwierciedlającą folklor Andaluzji i Ameryki Łacińskiej oraz wszystko to, co było inspiracją muzyki flamenco. Witold Łukaszewski, szef zespołu, działa od kilkunastu lat. Jest dobrze znany nie tylko w świecie gitary, ale też wśród muzyków rockowych i bluesowych. Zapraszał najlepszych mistrzów flamenco na organizowany przez siebie jedyny w Polsce profesjonalny festiwal tej muzyki.

Na pierwsze koncerty ,Od Bacha do Beatlesów", te sprzed 10 lat, przychodziło około 100 osób. W ubiegłym roku na występ trzech tenorów przybyło ich już około 3 tys. Od 10 lat opracowuje i prowadzi te koncerty Danuta Węgrzyk, która wyznaje:

- Sam pomysł poszczególnych koncertów wychodził zawsze ode mnie, natomiast różnie było z ich organizacją. Po kilku latach okazało się, że przy rosnącej liczbie publiczności koniecznością stało się nagłośnienie tych imprez. Potrzebny był ktoś, kto się tym profesjonalnie zajmie. ,Estrada Śląska" od kilku lat robi to perfekcyjnie, zapewniając m.in. garderoby dla wykonawców i krzesła dla widzów. Nie ma już partyzantki sprzed lat, kiedy to przebieraliśmy się np. w samochodzie. ,Estrada Śląska" już od kilku lat organizuje te koncerty, których pomysł wyszedł z Radia Flash. Tej niedzieli w parku Kościuszki o godz. 11 (w razie niepogody - w kościółku św. Michała) usłyszymy dzieła mistrzów - ludzi, którzy są naszymi wzorami, nauczycielami. Każdy z nas ich ma. Mieli ich zarówno Bach, jak i Mozart. Współcześnie żyjący nie zawsze są rozpoznawalni, bo cała prawda o człowieku ujawnia się dużo, dużo później. Pozostawiana jest w partyturach. Tam jest całe ich natchnienie i osobliwa chwila samotności, jak mawiał Witold Szalonek.

Grać będzie Camerata Impuls pod dyrekcją Małgorzaty Kaniowskiej. To zespół, który składa się z najlepszych młodych muzyków. Wykona m.in. podwójny koncert d-moll Jana Sebastiana Bacha, Divertimento Wolfganga Amadeusza Mozarta, a także ,Orawę" Wojciecha Kilara. Solistami koncertu będą: Aleksander Tesarczyk - znakomity klarnecista NOSPR oraz Roman Widaszek - klarnecista basowy, muzyk związany obecnie z Krakowem.

Przez kolejne dwie niedziele na promenadzie królować będzie zaczarowany świat operetki.

- Ma pani już pomysły na kolejne lata?

- Myślę, że nawet na 10! Po 5 latach powiedziałam, że chyba wszystko już było, a potem zdumiewałam się, że jest 6., 7. i 10. rok. Dziś potrafiłabym podać jeszcze 20 pomysłów na kolejne koncerty.
- Czyli publiczność katowicka może spać spokojnie.
- Myślę, że tak. Tej publiczności nie zdradzę na pewno!
Tekst i zdjęcie:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Robert EL Gendy Q&A

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto