Nie ma wątpliwości, że zrujnowana dziś restauracja była miejscem wyjątkowym. Na sobotnio-niedzielne koncerty przy przystani przychodziły tłumy. W kawiarni podawano pyszne lody i ciasta, a w restauracji - sznycle po wiedeńsku, gicz cielęcą i oczywiście rolady z modrą kapustą. Okolica tętniła życiem: po wodzie pływał statek i kajaki, przy brzegu spacerowali zakochani, wieczorami rozpoczynały się niezapomniane dancingi. Poza tym przez lata restauracja była jednym z najbardziej reprezentacyjnych miejsc w parku, idealnym na wesela, bankiety, studniówki i imprezy okolicznościowe.
W "Przystani", zwłaszcza podczas święta "Trybuny Robotniczej", bawiły się znane osobistości. Po opłynięciu Ziemi odwiedził ją Leonid Teliga, a na stawie prezentowano jego drewniany jacht "Opty". Restaurację chętnie odwiedzał Edward Gierek, bawili się w niej także kosmonauci, Mirosław Hermaszewski, Walentina Tierieszkowa i Walerij Bykowski.
"Przystań" była niemal magicznym miejscem. - Staw przygotowano też pod widowiska na wodzie. Trudno zapomnieć tamte chwile, bo były wyjątkowe - wzdycha Irena Fugalewicz.
"Przystań" wybudowano w 1953 roku. Powstała w tym samym okresie co kamienne kręgi i Planetarium Śląskie. Zaprojektował ją Zbigniew Rzepecki, autor m.in. Domu Powstańca Śląskiego i Pałacu Kultury Zagłębia. Żelbetowa, murowana konstrukcja do dziś robi duże wrażenie. Idealnie komponuje się z zielenią i stawem. - To bardzo porządny architektonicznie obiekt, szczególne wrażenie robiła przeszklona z dwóch stron sala bankietowa - wspomina Aleksander Franta, znany architekt. - "Przystań" odgrywała w parku bardzo ważną rolę.
Niestety, to już przeszłość. Od kilku lat "Przystań" jest zamknięta, a teren wokół niej - bardzo zaniedbany.
Kultowa restauracja swoje podwoje miała otworzyć już na początku tego roku. Tak przynajmniej zakładała umowa, którą park zawarł ze spółką Palau, dzierżawcą obiektu. Nic z tego nie wyszło - najemca z obietnicy na razie się nie wywiązał. Powód? - Całkowicie nowy projekt przebudowy i modernizacji wnętrz - wyjaśnia Arkadiusz Godlewski, prezes WPKiW. - To z kolei wiązało się z koniecznością uzyskania nowego pozwolenia na budowę.
Zdobycie dokumentów zajęło sporo czasu, ale park zgodził się na przesunięcie otwarcia obiektu na koniec lipca. - Mamy nadzieję, że realizacja nastąpi w nowym terminie i restauracja latem będzie otwarta dla gości - mówi Godlewski. I jak za dawnych lat będzie można popływać kajakiem, rowerkiem wodnym lub łodzią po dużym stawie. Park ma na to pieniądze w tegorocznym budżecie.
*REKORDOWY 20. FINAŁ WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY W WOJ. ŚLĄSKIM
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?