Chociaż Szczakowianka przegrała tydzień wcześniej 0:4 z katowicką "Gieksą", na trybunach stadionu przy ulicy Krakowskiej zasiadło w niedzielę grubo ponad 4 tysiące widzów. Organizatorzy zadbali o to, aby kibice mieli zapewnione nie tylko sportowe atrakcje. Przed meczem i w przerwie odbył się pokaz mażoretek z czeskiej Karviny, którym przygrywał zespół muzyczny z tego miasta o nazwie... Juventus.
- Wiadamo, że najważniejsza jest piłka nożna, ale staramy się urozmaicić widowiska na naszym stadionie - mówi Jerzy Frenkiel, dyrektor Szczakowianki. - Cieszymy się, że tyle osób kibicuje naszym piłkarzom.
W najbliższym czasie mają ruszyć prace drugiego etapu modernizacji stadionu w Jaworznie.
- Trzeba dokończyć trybuny od strony kortów tenisowych i zainstalować tam krzesełka. Jeśli chodzi o parking, to z tym będzie więcej pracy, ponieważ należy też wykonać drogę dojazdową. Jedynym elementem, na który brakuje nam funduszy jest zegar boiskowy. Telebim, na którym miał być wyświetlany wynik i czas gry jest dla nas zbyt drogi, a stary zegar po prostu nie działa. Trzeba będzie go naprawić. No chyba, że pozyskamy sponsora, mogącego pomóc nam w tej sprawie. Telebim ustawiany na koronie stadionu, mógłby być też używany w czasie innych imprez w mieście.
Coraz lepsze warunki do oglądania meczów są na stadionie Ruchu Chorzów. Nowe krzesełka, obniżone ogrodzenie między trybuną krytą a murawą - to nowości, które czekały na kibiców podczas meczu derbowego z GKS Katowice. Stałym elementem spotkań przy Cichej będzie też wielki emblemat klubu umieszczony nad tunelem betonowej trybuny, który efektownie prezentuje się w przekazie telewizyjnym. Kibice obu klubów zadbali o dobrą oprawę derbowego meczu.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
