Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przełomowe badania kliniczne nad chorobami serca

Agata Pustułka
Cienką jak włos igłą trzeba się precyzyjnie wbić w mięsień sercowy, a następnie wprowadzić do serca porcję... komórek macierzystych. Mniej więcej około miliona. Wcześniej, bagatela, trzeba je jednak pozyskać ze szpiku kostnego pacjenta. Proste? Nie, ale ten cud stanie się niemal na naszych oczach!

Kardiolodzy z Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu poinformowali wczoraj o rozpoczęciu przełomowych badań klinicznych, w których w roli głównej wystąpią komórki macierzyste oraz 60 starannie wybranych pacjentów, cierpiących na skrajną postać niedokrwiennej choroby serca. "Zastrzyk" z komórek macierzystych ma doprowadzić do powstania w strukturze serca nowych, drobnych naczyń krwionośnych i zwiększyć jego wydolność, zniwelować ból.

To ogromna szansa na poprawę jakości życia i zmniejszenie dolegliwości u pacjentów, którym nie może pomóc farmakoterapia i u których nie można też wykonać by-passów ani angioplastyki (balonikownia). Komórki macierzyste mają natomiast specjalną zaletę - zdolność do regenerowania zniszczonych tkanek.

- W czasie zawału część naszego serca umiera. Ale ten wstrząs jednocześnie mobilizuje organizm, bo w szpiku kostnym wyzwalają się komórki macierzyste, a więc takie, które potrafią odbudować zniszczoną tkankę. Niestety, w tej spontanicznej reakcji pojawia się ich zbyt mało, by zniwelować straty - obrazowo tłumaczy prof. Michał Tendera, kardiolog z Ochojca, który razem z doc. Wojciechem Wojakowskim tworzą trzon zespołu badawczego.

Eksperyment jest możliwy dzięki 45 mln zł z Unii Europejskiej, za które szpital m.in. mógł kupić sprzęt. Na przykład specjalny cewnik, którym podane będą komórki, oraz system elektroanatomiczny NOGA .

- Za jego pomocą będziemy mogli wykonać dokładną mapę serca i ustalić miejsca, w których podanie komórek szpiku kostnego może dać najlepszy efekt - ocenia doc. Wojakowski. Badania mają potrwać 5 lat.

Te badania są szansą dla chorych
Prof. Michał Tendera, kierownik III Katedry i Kliniki Kardiologii w GCM w Katowicach-Ochojcu:

Współczesna medycyna wiąże ogromne nadzieje z badaniami nad komórkami macierzystymi. Chcemy wykorzystać ich zdolność do naprawiania fragmentów serca, zniszczonych m.in. przez zawał. To tzw. medycyna regeneracyjna. Jest szansą dla chorych na niewydolność serca, w której śmiertelność w okresie pięcioletnim jest wyższa niż w wielu postaciach nowotworów! Wprowadzenie komórek macierzystych do mięśnia sercowego spowoduje jego lepsze ukrwienie oraz zapobiegnie powstaniu reakcji zapalnych. Tego typu badania wymagają jednak ogromnej cierpliwości, bo na efekty trzeba poczekać nawet kilkanaście lat. AGA

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto