Katowicka Prokuratura Okręgowa oskarżyła dwóch członków zarządów spółek węglowych: Wiesława K. z Rudzkiej Spółki Węglowej (o przyjęcie łapówki w wysokości 420 tys. zł) oraz Jerzego H. z Nadwiślańskiej Spółki Węglowej w Gliwicach (który wziął zdaniem śledczych 150 tys. zł). Oskarżony jest również były wspólnik Barbary Kmiecik, zwanej śląską Alexis - Jacek W., który przyznaje się do korumpowaniu prezesów w zamian za dostęp do handlu węglem. Zdaniem prokuratury wręczył im w sumie 520 tysięcy złotych.
Barbara Kmiecik poszła na współpracę z prokuraturą, występuje w śledztwie wyłącznie jako świadek. W latach 90. jej firma Agencja B. Kmiecik zdominowała rynek handlu węglem dostarczając go do zakładów ciepłowniczych i na eksport. Za każdą zakupioną tonę w hurcie musiała płacić haracz w wysokości od 1,5 do 3 zł, w zależności od żądań prezesów. Nazywano to ładnie prowizją.
Choć niektórzy przedsiębiorcy oskarżeni o korupcję przyznali się do brania i dawania łapówek w handlu węglem, toczyły się wielomiesięczne spory, jak nazwać takie zachowanie i czy powinien się nimi zajmować sąd.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?