W Katowicach manifestowali przeciwko zmianom w systemie edukacji
14 października na rynku w Katowicach odbył się protest przeciwko zmianom, jakie wprowadza do szkół Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. Za organizację tego przedsięwzięcia odpowiadali przedstawiciele młodzieżówek partii opozycyjnych.
Wybór dnia nie był przypadkowy - właśnie 14 października, co roku, obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej w naszym kraju.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Młodzi ludzie, podczas protestu na placu Kwiatowym, skandowali wiele haseł m.in. "wolna szkoła" czy "Czarnek out". Nie zabrakło - co widać na zdjęciach naszej fotoreporterki - wielu transparentów (np. "Uczniowie i ryby mają głos", "NieBać Czarnka", "Chcemy edukacji, nie indoktrynacji"), z których jasno wynika, że nie wszyscy są zadowoleni z działań, które w resorcie edukacji przeprowadza obecny minister.
W proteście udział wzięli głównie uczniowie szkół średnich, którzy domagają się przede wszystkim zmian w oświacie, podwyżek dla nauczycieli oraz natychmiastowej dymisji Przemysława Czarnka.
- Jako Młoda Lewica wierzymy, że edukacja powinna być nowoczesna, europejska i świecka - napisali przedstawiciele tej partii w mediach społecznościowych.
- Destrukcja systemu edukacji dzieje się każdego dnia. Przemysław Czarnek powoduje tę postępującą degrenoladę, wprowadzając coraz więcej martyrologii podlanej katolickim sosem oraz mówiąc o „cnotach niewieścich - mogliśmy przeczytać natomiast w zapowiedzi dzisiejszego katowickiego protestu, w którym wzięło udział kilkadziesiąt osób. Przynieśli oni także czerwone ekierki, które - jak tłumaczą organizatorzy - są głównym symbolem "Wolnej szkoły".
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?