Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Projekt Pomnika Ofiar Deportacji Górnoślązaków w Katowicach wybrany WIZUALIZACJE

Justyna Przybytek
Zwycięska  praca na projekt Pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego, autorstwa Michała Dąbka i Jana Kuka z Krakowa. Ta praca otrzymała nagrodę główną.
Zwycięska praca na projekt Pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego, autorstwa Michała Dąbka i Jana Kuka z Krakowa. Ta praca otrzymała nagrodę główną. Mat. Prasowe, LOTA
Prosta, czytelna kompozycja, właściwie przyjęta symbolika, o współczesnym wyrazie plastycznym i przejmująca w odbiorze – tak zwycięski projekt pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 r. oceniło jury konkursu, który w piątek został rozstrzygnięty w Katowicach. Postument upamiętniający ofiary wywózek ma stanąć na granicy strefy kultury i Parku Boguckiego we wrześniu przyszłego roku.

Na konkurs zgłoszono 16 prac, do drugiego etapu zakwalifikowano sześć z nich. Jury przyznało dwa wyróżnienia oraz jedną nagrodę główną dla pracy Michała Dąbka i Jana Kuka z Krakowa. Ten sam duet stworzył pomnik Henryka Sławika i Józsefa Antalla, znajdujący się przy gmachu Międzynarodowego Centrum Kongresowego.

Pomnik Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 r. również będzie znajdował się w strefie kultury, tyle że na jej granicy z Parkiem Buguckim, za ulicą Dobrowolskiego.

- Praca została nagrodzona za to, że w sposób spójny łączy przesłanie ideowe pomnika z uwarunkowaniami przestrzennymi lokalizacji, stając się tym samym atrakcyjnym i integralnym elementem strefy kultury. Prosta, czytelna kompozycja i właściwie przyjęta symbolika, o współczesnym wyrazie plastycznym i przejmująca w odbiorze, w sposób właściwy oddaje hołd ofiarom deportacji – cytował uzasadnienie jury Jacek Budyn z krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich, sędzia referent konkursu.

Jak dodawał jury ujęła w zwycięskiej koncepcji m.in. oszczędność środków wyrazu. Pomnik to założenie urbanistyczne, które będzie zamknięciem strefy kultury. Będzie znajdował się na zielonej skarpie, której centralne miejsce zajmie konstrukcja ze stali rdzewiejącej w kolorze czarno – brunatnym.

- Będzie to swego rodzaju krypta, miejsce składania wieńców, odprawiania ceremonii, w jej środku znajdzie się jasna, podświetlana pryzma usypana z kamieni – tłumaczył Budyn. Plac przed pomnikiem zostanie wyłożony kostką kamienną i granitową z zatopionymi w nim szynami, być może podświetlanymi.

Przypomnijmy, że decyzja, aby w Katowicach stanął pomnik Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 r., zapadła w ubiegłym roku, gdy Rada Miasta podjęła uchwałę w tej sprawie. Inicjatorem upamiętnienia ofiar wywózek jest dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach, a poparcie dla przedsięwzięcia wyraził arcybiskup Wiktor Skworc - metropolita katowicki.

- Decyzja o powstaniu pomnika jest symbolicznym spłacaniem długu historycznego wobec poprzednich pokoleń. Po zakończeniu II wojny światowej nasz region dotknęła bezprecedensowa w skali Polski tragedia. Tysiące rodzin straciły na zawsze ojców, braci, synów, których wywieziono do Związku Radzieckiego. Tylko niektórym udało się wrócić. Musimy o tym pamiętać i przekazywać tę wiedzę kolejnym pokoleniom – powiedział Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic. Jak dodawał lokalizacja pomnika jest szczególnym zakończeniem Strefy Kultury. - Zostanie utworzona swoista triada historyczna związana z dziejami Katowic i całego naszego regionu. Ta droga w przeszłość rozpoczyna się od Pomnika Powstańców Śląskich, prowadzi przez pomnik upamiętniający bohaterów II wojny światowej – Henryka Sławika i Józefa Antalla, a zakończy się na pomniku Ofiar Deportacji – przekonywał.

Na projekt i „budowę” pomnika miasto wyda około 1,2 mln zł. Plan jest taki, aby był gotowy we wrześniu przyszłego roku. - Musimy spotkać się z projektantem, poznać szczegóły konstrukcyjne i jego opinię na temat możliwości realizacyjnych, ale nie widzę przesłanek, które sprawiałyby, że tego terminu nie uda się dotrzymać – oceniał Sobula.

Jak zapewniał realizacja pomnika nie wpłynie negatywnie na otoczenie. - Nie ucierpi ani park, ani jego otoczenie, bardzo precyzyjnie przeanalizowaliśmy tę kwestię – mówił.

Łączna pula nagród w konkursie wynosiła 50 tys. zł. Autor zwycięskiej pracy otrzyma 20 tys zł oraz zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki o udzielenie zamówienia na szczegółowe opracowanie pracy pokonkursowej. Pierwsze wyróżnienie, i nagrodę w wysokości 15 000 zł, przypadło Zbigniewowi Mikielewiczowi z Ciechocina oraz Przemysławowi Dudziukowi z Torunia, natomiast drugie wyróżnienie, w wysokości 10 000 zł, otrzymała krakowska Autorska Pracownia Projektowa Barbary i Andrzeja Getter.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto