Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznaniacy boją się ogórków!

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Po fali zatruć bakteriami E.coli poznaniacy boją się kupować ...
Po fali zatruć bakteriami E.coli poznaniacy boją się kupować ... Zenon Kubiak
Po ostatnich zatruciach bakteriami E.coli w Niemczech poznaniacy boją się kupować warzywa na targowiskach.

Po tym jak w północnych Niemczech już ponad tysiąc osób zachorowało po spożyciu surowych warzyw, a 10 zmarło, wybuchła panika, której pierwsze symptomy widać także w Polsce. Przypomnijmy, że falę zatruć powodują bakterie EHEC, czyli niezwykle groźny szczep pałeczki okrężnicy escherichia coli. Wszystko wskazuje na to, że źródłem zatruć są warzywa pochodzące z Niemiec lub Hiszpanii.

W Polsce na razie zanotowano jeden przypadek choroby, ale 31-letnia Polka zatruła się, gdy przebywała w Niemczech. Służby sanitarne uspokajają, że pod koniec maja w sklepach i targowiskach dominują warzywa z krajowych upraw, a zatrucia i tak można łatwo uniknąć, myjąc dokładnie warzywa. Mimo to Polacy wolą dmuchać na zimne i wielu z nich rezygnuje z zakupu warzyw.

- Od kilku dni obroty spadły o połowę – potwierdza pan Przemek, handlujący na rynku Łazarskim. – Najgorzej z ogórkami, które praktycznie w ogóle się nie sprzedają.

Sprzedawcy zapewniają, że sprzedają towar z rodzimych upraw, na wszystkich tabliczkach pojawia się dopisek „ogórki – krajowe”, „pomidory – polskie”, ale niewiele to pomaga.
- Ja ogórki już sprzedaję praktycznie po kosztach – mówi pan Rafał Przybyła, który warzywa i owoce na Łazarzu sprzedaje od 10 lat. – Wszyscy się upewniają, czy aby na pewno sprzedajemy warzywa krajowe, najbardziej boją się osoby starsze, które wierzą we wszystko, co usłyszą w telewizji.

Pan Rafał obniżył już ceny ogórków, bo przy takiej tendencji wie, że będzie trudno je sprzedać. Więcej optymizmu ma pani Irena Rączkiewicz.
- Nawet nie wiadomo, czy to warzywa są źródłem tych zachorowań – mówi pani Irena. – Starsze osoby rzeczywiście się boją, młodsze już nie i kupują tak jak wcześniej. To wszystko wina mediów, za parę dni zaczną żyć innym tematem i wszystko wróci do normy.

- Ludzie niby wiedzą, że tu są sprzedawane krajowe warzywa, ale wielu woli nie ryzykować – mówi jedna z klientek. – Ja tu kupuję od dawna i wiem, że to warzywa z pewnego źródła. Kilogram ziemniaków krajowych poproszę!

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna nie jest obojętna na niepokoje klientów i we wtorek od samego rana sprawdzała, skąd pochodzą warzywa sprzedawane poznaniakom.
- W pierwszej kolejności sprawdziliśmy Wielkopolską Giełdę Rolno-Ogrodniczą, gdzie zaopatrują się właściciele straganów, a także małych sklepików warzywnych i nie znaleźliśmy tam żadnych ogórków, pomidorów czy sałaty importowanych z Hiszpanii i Niemiec – uspokaja Cyryla Staszewska, rzecznik prasowy PSSE w Poznaniu. – Dlatego nie było już konieczności sprawdzania targowisk.

Inspektorzy sanepidu skontrowali też sklepy dużych sieci handlowych.
- Natrafiliśmy na pomidory sprowadzone z Hiszpanii, łącznie ze wszystkich marketów pobraliśmy 20 próbek, które przekazaliśmy do laboratorium – wyjaśnia Staszewska.

To, że warzywa są importowane nie znaczy oczywiście, że są skażone. Wyniki badań mają być znane za kilka dni.

Główny Inspektor Sanitarny przypomina o konieczności zachowania zasad higieny podczas przygotowywania i spożywania żywności, w szczególności świeżych owoców i warzyw, które będą spożywane na surowo. Przed poddaniem ich myciu powinny być namoczone, a następnie każda ich część powinna być dokładnie i wielokrotnego umyta.

Poza tym należy pamiętać o możliwości przeniesienia się zakażenia od innej chorej osoby drogą pokarmową, zwłaszcza między osobami mającymi ze sobą bliski kontakt, szczególnie w środowisku domowym. Ważne jest również zachowanie zasad higieny osobistej.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.


Plakat musi śpiewać
8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto