Przed inaugurującym rundę wiosenną Rozwoju meczem z Arką Nowa Sól oficjalnie pożegnano byłego piłkarza katowiczan Jarosława Bauera. Były kwiaty, pamiątkowa statuetka i sprzęt sportowy dla 32-letniego wychowanka klubu, który grał w barwach Rozwoju równe 20 lat.
- Na trening Rozwoju po raz pierwszy przyszedłem w IV klasie szkoły podstawowej. W tym klubie zaliczyłem grę we wszystkich kategoriach wiekowych, w tym 10 lat występów w drużynie seniorów. Najprzyjemniejszym momentem w karierze był awans do III ligi, który wywalczyliśmy w 1998 r. Niestety w trakcie gry doznałem poważnego urazu zerwania więzadeł krzyżowych, który sprawił, że musiałem pożegnać się z Rozwojem - powiedział Jarosław Bauer.
Kontuzjowana noga była operowana i zawodnik wrócił na boisko, ale kolano co jakiś czas dawało znać o sobie. W tej sytuacji Bauer postanowił zrezygnować z występów w III lidze i od roku gra amatorsko w Podlesiance Katowice rywalizującej w lidze okręgowej.
- W III lidze trzeba być w pełni zdrowym, a mnie kolano nie pozwalało na grę na tak wysokim poziomie. Kolegom z Rozwoju życzę jednak awansu do II ligi. Sam w przyszłości chciałbym zająć się szkoleniem młodzieży, bo po tylu latach spędzonych na boisku nie zamierzam zrywać kontaktu z piłką - stwierdził Bauer.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?