W weekend w powiecie chodzieskim doszło do dwóch niebezpiecznych pożarów sadzy. Jeden z nich miał miejsce w Szamocinie, drugi - w Dziewokluczu.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło w sobotę 18 stycznia 2020 r. w domu jednorodzinnym przy ulicy Margonińskiej w Szamocinie.
- Po przybyciu na miejsce rozpoznano, iż w jednym z trzech kanałów komina palą się nagromadzone sadze. Wszyscy mieszkańcy opuścili budynek przed naszym przybyciem, ogień w piecu został wygaszony - relacjonuje OSP w Szamocinie.
Strażacy użyli kamery termowizyjnej aby ustalić, jaka jest zewnętrzna temperatura komina i wykryć ewentualne rozszczelnienia. Cały budynek został sprawdzony za pomocą czujnika wielogazowego pod kątem obecności niebezpiecznych gazów. Następnie rozstawiono przenośną drabinę w celu dostania się do szczytu komina, udrożnienia go i usunięcia się sadz. Na miejscu, poza OSP Szamocin, działały zastępy straży z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Chodzieży.
W Dziewokluczu sadze zapaliły się w kominie w bloku. Pożar wybuchł w niedzielę 19 stycznia 2020 r. około godziny 16.35. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyczyszczeniu paleniska pieca i przewodu kominowego. Na miejscu działały zastępy strażaków z JRG Chodzież, OSP Budzyń i OSP Dziewoklucz.
Zdjęcia: OSP Szamocin, OSP Budzyń
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?