Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w centrum Katowic. Zapaliła się sadza w kominie. Gęsty dym spowił całe centrum ZDJĘCIA

LOTA
Dym na ul. św. Jana w Katowicach
Dym na ul. św. Jana w Katowicach LOTA
W kominie kamienicy przy ulicy św. Jana w Katowicach zapaliła się sadza. Gęsty dym spowił całą ulicę oraz rynek. To jak mówią strażacy, że sezon grzewczy wystartował, a wraz z nim rośnie niebezpieczeństwo zatrucia się czadem

Działania katowickich strażaków przy ulicy św. Jana zakończyły się po godz. 10. Do zapalenia się sadzy doszło prawdopodobnie po godzinie 8. Gęsty dym spowił całą ulicę św. Jana a także katowicki plac Kwiatowy. W pewnym momencie widoczność była tu ograniczona do zera.

Jak mówi Andrzej Płóciniczak, rzecznik prasowy Straży Pożarnej w Katowicach, zdarzenie to jest dowodem, że sezon grzewczy w pełni. - W grę wchodzi kwestia czyszczenia przewodów kominowych, a właściwie braku czyszczenia. Jeśli pali się sadza, znaczy, że przewód nie był wyczyszczony, a w przypadku pieców na paliwa stałe – węgiel, albo drewno – przepisy nakazują dokonywanie przeglądów i czyszczenia cztery razy w roku – wyjaśnia Płóciniczak. Jak dodaje zaniedbanie tego obowiązku może być bardzo niebezpieczne. - Zapalenie sadzy grozi uszkodzeniem przewodu kominowego, który może popękać, jeśli przewód przebiega przez pomieszczenia mieszkalne, to może dojść do podtrucia ulatniającym się tlenkiem węgla – tłumaczy.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto