Ten pożar to był koszmar dla mieszkańców Jakubowa. W powietrze unosiły się kłęby trującego dymu. Wystarczyła chwila w okolicy płonącego składowiska, bez maseczki ochronnej, aby mieć trudności z oddychaniem. Ogień próbowało opanować kilkadziesiąt jednostek straży.
W walce z żywiołem wspomagały strażaków samoloty gaśnicze. Dopiero po kilku dniach udało się ugasić płonące chemikalia. Kilkukrotnie w ciągu miesięcy stawały one jednak ponownie w płomieniach.
Strażacy walczący z żywiołem tracili zdrowie i sprzęt. Mundury, buty i sprzęt ochronny wielu jednostek OSP po kilku dniach walki z pożarem nadawał się już tylko do wyrzucenia.
Dopiero po trzech latach sprawa trafiła do sądu
Już w dniu pożaru w 2018 roku sprawą zajęła się głogowska prokuratura, która przedstawiła właścicielowi składowiska - Januszowi G. zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko środowisku polegającego na składowaniu odpadów wbrew przepisom.
Po latach śledztwa akt oskarżenia trafił do sądu jednak dopiero kilka miesięcy temu. Akt oskarżenia dotyczył w sumie sześciu osób, choć głównym oskarżonym jest właśnie Janusz G. Grozi mu do sześciu lat więzienia. Pozostali oskarżeni mieli być jego wspólnikami przy zakładaniu także innych nielegalnych składowisk.
Więcej o samym akcie oskarżenia przeczytasz TUTAJ
Przez długi czas trwała też walka o usunięcie resztek odpadów na składowisku. Ostatecznie gmina Radwanice wynajęła firmę, która zajęła się wywozem z Jakubowa chemikaliów, które nie spłonęły podczas pożaru. Gmina wydała na to około 340 tys. zł.
W Głogowie tyka kolejna ekologiczna bomba
Podobne składowisko wciąż znajduje się w Głogowie przy ul. Południowej. W jego powstanie również miały być zaangażowane osoby związane ze składowiskiem w Jakubowie. W Głogowie wciąż pozostawione są setki pojemników. Ich utylizacja ma kosztować dziesiątki milionów złotych. Miasto próbuje pozyskać na to środki zewnętrzne z zasobów państwowych, jednak do tej pory bezskutecznie.
Tak walczono z pożarem - zobaczcie zdjęcia
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?