Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska - Kanada 1:3. Antiga znowu wygrywa w Spodku, nieudany debiut Heynena [ZDJĘCIA KIBICÓW]

Leszek Jaźwiecki
Katowicki Spodek ponownie stał się areną siatkarską. Kibice głośno dopingowali Polaków, którzy niestety ulegli Kanadyjczykom.
Katowicki Spodek ponownie stał się areną siatkarską. Kibice głośno dopingowali Polaków, którzy niestety ulegli Kanadyjczykom. Lucyna Nenow
W towarzyskim meczu rozegranym w Spodku siatkarska reprezentacja Polski przegrała z Kanada 1:3. Był to debiut w roli trenera Biało-Czerwonych Vitala Heynena. Z Kanadą zagramy w Siatkarskiej Lidze Narodów już w niedzielę 27 maja w Krakowie, wcześniej drugie towarzyski mecz w poniedziałek w Opolu. ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Tak jak przed rokiem sezon reprezentacyjny nasi siatkarze rozpoczęli w Katowicach. Wtedy w pierwszym oficjalnie prowadzonym przez Ferdinado de Giorgiego meczu Biało-Czerwoni pokonali niewygodną zazwyczaj drużynę Iranu 3:0. Wtedy też oficjalną karierę zakończył Krzysztof Ignaczak. Kariera Włocha z naszą reprezentacja też nie trwała długo i teraz szansę dostał Vital Heynen.

Belg zawsze podkreślał, że darzy ogromną sypmata Spodek i Katowice. Cztery lata temu prowadząc reprezentacje Niemiec sięgnął z nią po brązowy medal mistrzostw świata. - Powinienem zostać honorowym obywatelem Katowic - żartował w swoim stylu Belg.

Obaj trenerzy, Heynen i Stephane Antiga, ustalili, że mecz potraktują bardzo poważnie, ale jeśli jedna z drużyn wygra 3:0, to rozegrany zostanie jeszcze jeden set, a jeśli będzie remis po czterech setach, to o zwycięstwie zadecyduje tie break. Haynen zaskoczył nieco składem. Posłał do boju eksperymentalny skład, w którym grę w Spodku pamiętał jedynie Fabian Drzyzga. Na ławce zostali kapitan Michał Kubiak, Bartosz Kurek, Piotr Nowakowski i Dawid Konarski.

Od początku lekką przewagę wypracowali sobie Kanadyjczycy, Polacy gonili wynik. Przy stanie 12:10 dla gości trener Heynen poprosił o czas. Niewiele to zmieniło, tak samo jak zmiany jakich dokonał nasz selekcjoner. Kanadyjczycy grali dokładniej, skuteczniej i zgranęli pierwszego seta.

Po zmianie stron bardziej doświadczeni Kanadyjczycy nadal występowali w roli nauczycieli. Karcili za każdy błąd naszych zawodników i znowu kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Polacy nawet kiedy zdołali dogonić rywala (9:9) szybko znowu tracili seryjnie punkty. Prz stanie 12:11 Heynen poszedł do rezerwowych i długo z nimi rozmawiał, chwile później na parkiecie pojawili się Łukasz Kaczmarek i Marcin Janusz. Polacy po raz pierwszy objęli prowadzenie w drugim secie 22:21, potem mieli piłkę setowa 24:23. Za pierwszym razem się nie udało, ale za drugim już tak i był remis 1:1 w setach.

Trener Heynen dokonał zmian i z wyjściowego składu w trzecim secie pozostał tylko Kochanowski. Na parkiecie pojawili się Grzegorz Łomacz, Michał Kubiak, Maciej Muzaj, Aleksander Śliwka, a na libero Kacper Piechocki. Polakom dalej jednak szło jak po grudzie. Selekcjoner Biało-Czerwonych chodził nerwowo wzdłuż linii i dziwił się, że tak łatwo jego podopieczni tracili punkty. W końcówce znowu zrobiło się nerwowo, przewaga rywali zmalała do 1 punktu (24:23), ale ostatnie słowo należało do podopiecznych Antigi. Graham Vigrass posłał piłkę nie do obrony.

W czwartym secie cały czas trwała walka punkt za punkt. Polacy chcąc przedłużyć mecz musieli tego seta wygrać, Kanadyjczycy też nie chcieli wypuścić z rąk wygranej z mistrzami świata. W tej wojnie na punkty lepsi okazali się siatkarze zza Oceanu...

Polska - Kanada 1:3 (20:25, 26:24, 23:25, 25:27)

Polska Drzyzga, Szalupk, Schulz, Kochanowski, Kwolek, J. Nowakowski, Żurek (libero) oraz Kaczmarek, Janusz, Muzaj, Lemański, Łomacz, Kubiak, Piechocki (libero), Kurek, Komenda, P. Nowakowski

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto