MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pojedynek najszybszych sprinterów świata na Stadionie Śląskim?

Rafał Musioł
Żużlowcy już dawno opuścili Stadion Śląski
Żużlowcy już dawno opuścili Stadion Śląski
Pojedynek najszybszych sprinterów świata na Stadionie Śląskim? Sztabki złota leżące obok podium dla najlepszych? Realizacja takiej wizji jest w Chorzowie coraz bardziej realna.

Pojedynek najszybszych sprinterów świata na Stadionie Śląskim? Sztabki złota leżące obok podium dla najlepszych? Realizacja takiej wizji jest w Chorzowie coraz bardziej realna.

- Ile spotkań w ciągu roku rozgrywa w kraju piłkarska reprezentacja Polski? Niewiele się pomylę, jeśli powiem, że średnio sześć. Z tego może dwa takie, które przyciągnęłyby komplet kibiców na Śląski, a zazwyczaj jedno z nich i tak trafia do innego miasta. Dlatego musimy walczyć o wielofunkcyjność stadionu, szukać sposobów na jego utrzymanie. W związku z tym pojawił się pomysł, żeby przed mistrzostwami Europy 2012, ale po roku 2010, czyli planowanym zakończeniu modernizacji, obecny tor żużlowy zastąpi ła nowoczesna bieżnia tartanowa. Dzięki temu będziemy mogli organizować najbardziej prestiżowe zawody lekkoatletyczne, może nawet Złotej Ligi - ujawnia marszałek województwa śląskiego, Janusz Moszyński.

Żużlowy tor w Chorzowie, na którym w latach 70. i 80. polscy żużlowcy święcili historyczne triumfy, jest martwy od pięciu lat, gdy przeprowadzono na nim Grand Prix Europy.

Koszty i zawiłe procedury (kandydaturę toru do cyklu GP zgłasza klub, którego Śląski nie posiada - przyp. red.) sprawiły, że nowoczesne, znakomicie wyposażone boksy i park maszyn stoją od tego czasu puste. Dlatego pozostawienie toru przez projektantów pracujących przy modernizacji obiektów uznano za co najmniej kontrowersyjne. Nieoczekiwanie jednak znaleziono dla niego nowe zastosowanie: jest wykorzystywany przez pojazdy wwożące sprzęt służący do ustawiania sceny.

- Koncerty to także dobry pomysł, by ten obiekt żył. Tylko w tym roku organizowaliśmy trzy wielkie wydarzenia muzyczne, które przyciągnęły po kilkadziesiąt tysięcy fanów z całej Europy, czyli koncerty Pearl Jam z Linkin Park, Genesis i Red Hot Chili Peppers. Ich ranga i poziom stanowiły znakomitą reklamę dla całego województwa, ale także dla samego Stadionu. Z mojego rozeznania wynika też, że jest szansa, by powalczyć o ściągnięcie największych gwiazd nawet z Pragą, która dotychczas potrafiła je przyciągnąć do siebie - zapowiada Moszyński.

Wszystkie te pomysły nie przyćmią jednak głównej, czyli piłkarskiej roli, śląskiego giganta.

- Modernizacja Stadionu toczy się niezależnie od walki o uzyskania statusu miasta-gospodarza Euro 2012. To byłoby szaleństwo, wydawać mnóstwo pieniędzy tylko z myślą o tych dwóch lub trzech meczach, jakie wtedy mogą zostać rozegrane w Chorzowie. Naszym celem jest stworzenie nowoczesnego obiektu, który będzie się starał nie tylko o mecze reprezentacji, ale również imprezy typu finały europejskich pucharów, w tym Ligi Mistrzów - zapowiada Moszyński.

Wciąż aktualny pozostaje też pomysł na użytkowanie Stadionu przez kluby.

- Marzy mi się, żeby któryś z klubów regionu nawiązał do wielkich tradycji dawnego Górnika Zabrze czy Ruchu Chorzów, a wtedy mógłby występować na Śląskim dla dziesiątków tysięcy kibiców - przyznaje były trener reprezentacji, a obecny senator Antoni Piechniczek.

Tę wizję chce wprowadzić w czyn właściciel Ruchu, Mariusz Klimek.

- Chcę, żeby już w przyszłym sezonie "niebiescy" jak najwięcej spotkań rozgrywali właśnie na Śląskim i wierzę, że z czasem zdołamy go zapełnić - deklaruje chorzowski biznesmen.

Z tego też powodu pojawia się jednak swoisty konflikt interesów. Gdyby Stadion miał pełnić rolę obiektu ligowego, nie tylko tor żużlowy, ale także bieżnia, byłyby niepotrzebne.

- Wtedy najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie w życie projektu, który przewiduje, że jedna z trybun zostanie "przesunięta" w kierunku boiska - przyznaje Piech-niczek.

Na razie jednak tłumy kibiców na ligowym meczu to odległa perspektywa, która, w przypadku najczarniejszego scenariusza, może nigdy nie przybrać realnych kształtów. Dlatego pomysł z bieżnią ma wielkie szanse powodzenia. Trzeba jednak pamiętać, że koszt tartanu to jedynie ułamek sum, jakie trzeba wydać, by pojawiły się na nim wielkie lekkoatletyczne gwiazdy.

W ciągu roku są dwa mecze, mogące zapełnić Śląski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto