Piłkarze GKS Dospel Katowice muszą dziś w meczu z Wisłą Płock zdobyć minimum jeden punkt, aby być stuprocentowo pewnymi uniknięcia barażów o utrzymanie w ekstraklasie. Podopiecznych Lechosława Olszy czeka ciężkie zadanie, bo gospodarze to silny zespół, który u siebie jest groźny dla najlepszych. Zresztą na wyjeździe ekipa Mirosława Jabłońskiego też radzi sobie całkiem, całkiem, czego przykładem ostatnia wygrana z Odrą w Wodzisławiu.
Tymczasem "Gieksa" ma poważne kłopoty. - W Płocku nie zagra na pewno Przemysław Pluta, który ma naciągnięty mięsień prosty brzucha - mówi lekarz drużyny Tomasz Misiewicz. - Wykluczony jest także udział Pawła Brożk. Jego kłopoty z kręgosłupem są dość poważne. Nie ma nawet postawionej jednoznacznej diagnozy, a ból jest taki, że piłkarz nie jest w stanie grać.
Na pytanie, czy do Płocka lekarz weźmie środki uspokajające, czy może szampany, pan Tomasz odparł. - Na pewno to wezmę węgiel, żeby...
Cóż, miejmy nadzieję, że katowiczanie aż tak się nie wystraszą, a osiągniętym wynikiem sprawią swoim kibicom sporo radości. Ponoć za korzystny wynik piłkarze zostaną nagrodzeni przez prezesa Piotra Dziurowicza solidną premią.
Przypuszczalne składy:
WISŁA: Kapsa - Janus, Jurkowski, Duda, Wasilewski - Geworgian, Gęsior, Majewski, Terlecki - Jeleń, Ząbecki.
GKS: Klytta - Sadzawicki, Markowski, Adżem - Fonfara, Widuch, Muszalik, Owczarek, Adamczyk, Bała - Gajtkowski.
Kontuzjowani: Brożek, Pluta (GKS).
Typ DZ: remis.
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?