- Ich wybór jest w dużej mierze wynikiem wsłuchania się w czytelniczy rezonans, jaki wywołało pierwsze wydanie, także głosów Czytelników Dziennika Zachodniego - wyjaśnia Grzegorz Grzegorek.
W albumie znajdziemy budowle, jakie z Katowic „wyprowadzono”, zmieniając granice miasta, jak i te, które do nich sprowadzono, czy te, które Katowicom przypisano, choć stoją w sąsiednich miastach.
- Przekraczamy też granice czasu, opisując budowle, których już w mieście nie ma, najczęściej wskutek decyzji włodarzy Katowic. Jest szansa ocenić, czy były to decyzje zasadne - dodaje Grzegorek. W tomie opisano 15 takich budowli, to m.in. zamek Wincklerów, hala sportowa Baildon, Torkat, Supersam, Synagoga Wielka, Browar katowicki, czy Młyn o kunszcie parowym. Są też w albumie gmachy, które dopiero powstają i te dawno zapomniane, jak Pałacyk Prittwitz, czy Azyl dla bezdomnych. Na 300 stronach nie brakuje licznych zdjęć, map i oczywiście ciekawostek.
Czytelnik dowie się, gdzie stał pierwszy katowicki dworzec kolejowy, precyzyjnie pokazujemy gdzie był pierwszy katolicki kościół w Katowicach, oraz wyjaśniamy, która drukarnia była tą, jaką wybudował Korfanty i gdzie stała kolonia Dwunastu Apostołów - dodaje Grzegorek.
Książka trafi do księgarń pod koniec listopada, nieco taniej będzie ją można kupić podczas promocji, która odbędzie się 29 listopada o godz. 18. w kawiarni Filharmonii Śląskiej przy ul. Sokolskiej 2. Będzie też wtedy okazja porozmawiać z autorami.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
