Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Początek Nowej Muzyki. W Szybie Wilson gra Chilly Gonzales

OSZ
- Very big "dziękuję" - powiedział już na początku koncertu Chilly Gonzales, wyraźnie zadowolony z ciepłego przyjęcia publiczności. Żywiołowej reakcji nie osłabiła nawet bardzo wysoka temperatura i duchota jaka panuje w katowickim Szybie Wilson. Choć z włosów Gonzalesa cieknie momentami jakby wyszedł dopiero spod prysznica.

Ale na szczęście upał nie przeszkadza muzyce, a ta jest znakomita. Początek bardzo spokojny, klasyczny i tak do momentu, gdy na scenie pojawiła się orkiestra AUKSO i maestro Marek Moś. I zaczął się swoisty wykład na temat muzyki, a poza tym niezwykłe połączenia zdawałoby się odległych melodii, jak tej z utworu "Panie Janie" (tytuł Gonzales wypowiedział piękną polszczyzną) i motywu z "Rydwanów ognia".

Nie da się ukryć, że Kanadyjczyk rządzi na scenie. Mamy popisy wirtuozerskiej gry na fortepianie (czasami graniczące z szaleństwem), doskonałe komentarze i jedyne w swoim rodzaju połączenie orkiestry ze wstawkami rapowymi

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto