Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pociąg Impuls w Katowicach. Każdy mógł go obejrzeć [ZDJĘCIA]

MIW
Nowy pociąg Impuls na śląskich torach
Nowy pociąg Impuls na śląskich torach Koleje Śląskie
Nowy pociąg Impuls na śląskich torach: Na katowickim dworcu można było w czwartek podziwiać "Impuls" - jeden z szóstki tego typu pociągów, kupionych wspólnie przez samorządy województw: śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Trzy z nich już od jesieni kursują na liniach międzywojewódzkich, trzy kolejne niebawem zaczną robić to samo pod szyldem Przewozów Regionalnych. To bowiem właśnie tej spółce wydzierżawione zostaną te składy.

Nowy pociąg Impuls na śląskich torach: Wyprodukowany przez nowosądecki Newag pociąg oglądać można było 30 kwietnia od godz. 10 do 12 na peronie III dworca PKP w Katowicach - można będzie wejść do środka, zajrzeć na kabiny maszynisty i osobiście sprawdzić jak wygodne są zamontowane w środku fotele.

Co o Impulsach wiedzieć trzeba? Są to pojazdy niskopodłogowe, złożone z trzech członów, mieszczące 156 miejsc siedzących oraz cztery miejsca na rowery. Wyposażone są w klimatyzację, monitoring, bezprzewodowy internet WiFi, nowoczesny system informacji pasażerskiej i specjalne windy ułatwiające wsiadanie osobom niepełnosprawnym.

Na zakup sześciu pociągów województwo śląskie wydały ponad 88,3 mln zł. (z czego ok. 50,2 mln zł stanowi wsparcie z Unii Europejskiej). Poza naszym regionem na nowe składy zrzuciły się też województwa: świętokrzyskie, małopolskie i podkarpackie.

Pierwsze trzy pojazdy typu Impuls trafiły do nas w październiku ubiegłego roku i jeżdżą obecnie w barwach Kolei Śląskich, obsługując połączenia w granicach regionu. Te trzy, które trafiły do nas obecnie zostaną wydzierżawione Przewozom Regionalnym i będą kursować w połączeniach międzywojewódzkich.

Pociągi obsługiwać będą połączenia z Częstochowy i Katowic do Kielc, a także z Rybnika i Katowic do Krakowa. Takie trasy zostały wskazane we wniosku, jaki samorządowcy złożyli w Brukseli (zakup został w dużej mierze sfinansowany z unijnych pieniędzy). A to oznacza, że zgodnie z unijnymi przepisami przez najbliższe pięć lat będą musiały kursować po wskazanych liniach. W przypadku tej z Katowic do Krakowa istnieje jednak obawa, że wozić będą powietrze, gdyż ze względu na fatalny stan torowiska czas podróży nie schodzi poniżej godziny, co zważywszy na dystans dzielący oba miasta jest (łagodnie mówiąc) kompromitacją.

Co gorsza, raczej nie ma szans, że taki stan rzeczy się zmieni, gdyż prowadzony przez PKP PLK remont niemiłosiernie się ślimaczy i dziś w branży można usłyszeć, że w najlepszym razie modernizacja zostanie ukończona w roku 2018. Pytanie, czy do tego czasu ktokolwiek będzie chciał jeszcze na tym odcinku korzystać z usług kolei skoro busy pokonują ten dystans w czasie 80 minut, a bilety wcale nie są droższe niż te na pociąg.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto