Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Uszok zapowiada: lipy zostaną zachowane

LOTA
Arkadiusz Ławrywianiec
Kolejne głosy oburzenia w sprawie planowanej wycinki drzew z alei wzdłuż ulicy Kościuszki. Tymczasem okazało się, że lipy są objęte ochroną konserwatorską, więc na razie bezpieczne

Dziesięciu 100- letnich lip z alei przy ulicy Kościuszki wycinać nie wolno, bo są objęte ochroną konserwatorką, podobnie jak cały obszar Śródmieście na południe od torów kolejowych, na którym występują modernistyczne zabudowania. - Zostaną zachowane - obiecał w środę prezydent Piotr Uszok.

Sprawa wycinki drzew bulwersuje mieszkańców od ubiegłego tygodnia. Urzędnicy zdecydowali bowiem, aby w przyszłym roku przy okazji modernizacji torowiska na ulicy Kościuszki także poszerzyć jej jezdnię powyżej skrzyżowania ulicy z ul. Szeligiewicza, w miejscu, w którym tory wpadają z pobocza drogi w jezdnię. Po przebudowie tory zostaną wydzielone z pasa drogi, która zostanie przesunięta nieco w prawo (patrząc w kierunku autostrady).

Pod inwestycję trzeba jednak będzie wyciąć dziesięć drzew porastających pieszą aleję ciągnącą się wzdłuż ul. Kościuszki na odcinku od ulicy Poniatowskiego do granicy Parku Kościuszki, a także okroić chodnik. O kontrowersjach związanych z pomysłem władz pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Protesty mieszkańców już wtedy zahamowały zapędy urzędników, którzy ogłosili, że w sprawie inwestycji spotkają się z mieszkańcami. Sytuacja zmieniła się w miniony poniedziałek. Jakub Jarząbek, rzecznik katowickiego magistratu, poinformował, że decyzja na pozwolenie na budowę została cofnięta przez wydział budownictwa. - Okazało się, że aleja i porastające ją lipy znajdują się na obszarze objętym ochroną konserwatorską - wyjaśnił. To oznacza, że na jakiekolwiek inwestycje na tym terenie musi zgodzić się wojewódzki konserwator zabytków. Jeśli zgody nie będzie, inwestor - w tym przypadku miasto - będzie musiał zmodyfikować projekt inwestycji.

Tymczasem do naszej redakcji napływają kolejne głosy oburzonych czytelników. Podkreślają nie tylko estetyczne i praktyczne walory alei (to ciąg pieszy), ale i związane z inwestycją niebezpieczeństwo. - Zagrożone zawaleniem zostaną budynki po zachodniej stronie ulicy Kościuszki, osłaniane murem oporowym, który nie podoła naporowi przybliżonego doń ruchu kołowego - przestrzegają mieszkańcy ze Społecznego Komitetu "Nie dla wycinki alei lipowej".
Podczas środowej sesji RM głos w sprawie prezydent Uszok. - Skoro taka jest wola, lipy zostaną zachowane - zadeklarował. Justyna Przybytek

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto