Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pies zginął pod kołami samochodu. Wystraszył się huku petard

Redakcja
Pies zginął pod kołami samochodu. Wystraszył się huku petard
Pies zginął pod kołami samochodu. Wystraszył się huku petard
W Katowicach-Piotrowicach jeden z psów zmarł w wyniku odniesionych obrażeń po potrąceniu przez samochód, pod koła którego wpadł, kiedy wystraszył się huku petard. - Fajerwerki zbierają już śmiertelne żniwo - mówią w Klinice Weterynaryjnej Brynów.

W miniony weekend (28-29 grudnia) do Kliniki Weterynaryjnej w Brynowie trafiła suczka, która została potrącona przez samochód i w wyniku rozległych obrażeń, w tym m.in. złamanego kręgosłupa, zmarła. Jak udało nam się ustalić, pies wyrwał się ze smyczy właścicielowi w Katowicach-Piotrowicach podczas spaceru, bo bardzo przestraszył się huku petardy, która została tam przez kogoś wystrzelona.

- Po kilku godzinach poszukiwań pies został znaleziony w lesie, mocno poturbowany - mówią nam mieszkańcy. Od razu trafił do kliniki, lecz niestety nie udało się go uratować. - Fajerwerki zbierają już śmiertelne żniwo - mówią w Klinice Weterynaryjnej Brynów. - Pies wystraszył się wystrzału i wyrwał się właścicielowi ze smyczy, kilka chwil później wpadając pod auto - relacjonują.

To nie jedyny tego typu przypadek w ostatnim czasie. Kolejny pacjent kliniki po wystrzale głośnej petardy wpadł w popłoch i wyskoczył z balkonu mieszkania. - Nie było dla niego ratunku - podaje Klinika w Brynowie i apeluje do mieszkańców o rozwagę.

Sylwester co roku wzbudza zwłaszcza wśród zwierząt postrach, dlatego tak często mieszkańcy rezygnują z fajerwerków w tym okresie, wiedząc, jak wiele strachu kosztuje to ich pupili.

Sporo miast w całej Polsce, także w województwie śląskim, rezygnuje z petard na miejskich Sylwestrach na przykład na rzecz świetlnych iluminacji. A wszystko z troski o zwierzęta i środowisko. Ostatnio decyzję o tym, by wycofać fajerwerki ze sprzedaży, podjęła między innymi sieć handlowa Obi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto