Do zdarzenia doszło w tym tygodniu. - Zauważyliśmy gęsty dym wydobywający się z komina domu. Przystąpiliśmy do kontroli nieruchomości. Podczas przejścia do piwnicy, w której znajdował się piec, włączył się detektor gazów. Klatka schodowa była bardzo zadymiona, a urządzenie, które miałem przypięte do pasa zasygnalizowało pięciokrotne przekroczenie tlenku węgla - relacjonuje zdarzenie Michał Ossowski ze Straży Miejskiej w Katowicach.
Strażnicy otwarli wszystkie okna i przewietrzyli dom. Następnie z właścicielką udali się do piwnicy, sprawdzić piec.
- Okazało się, że jedna z komór pieca nie była zamknięta. To spowodowało intensywne wydobywanie się trujących gazów i dymu. Ta nieostrożność mieszkańców domu mogła doprowadzić do pożaru – dodają strażnicy.
- Po zakończeniu kontroli mieszkańcy zostali zobowiązani do skontrolowania sprawności przewodów wentylacyjnych, dymowych oraz spalinowych - dodaje strażnik Andrzej Szymański.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?