MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pewna wygrana

(JOR)
Siatkarki z Mysłowic (ciemne stroje) znalazły sposób na obronę Sandecji Nowy Sącz.   Fot.  OLGIERD GÓRNY
Siatkarki z Mysłowic (ciemne stroje) znalazły sposób na obronę Sandecji Nowy Sącz. Fot. OLGIERD GÓRNY
Początek sobotniego spotkania był bardzo wyrównany. Drużyny wymieniały się punkt za punktem aż do 20. Wtedy mysłowiczanki zaczęły zwalniać, co skrzętnie wykorzystały siatkarki Sandecji wygrywając seta do 20.

Początek sobotniego spotkania był bardzo wyrównany. Drużyny wymieniały się punkt za punktem aż do 20. Wtedy mysłowiczanki zaczęły zwalniać, co skrzętnie wykorzystały siatkarki Sandecji wygrywając seta do 20. W drugim secie siatkarki MOSiR-u Mysłowice od początku kontrolowały sytuację. Na sali zrobiło się jednak nerwowo, kiedy siatkarki z Nowego Sącza wyrównały pod koniec na 23:23.
Szalę zwycięstwa przechyliła jednak na stronę Mysłowic Monika Robakowska, kapitan drużyny, która skończyła seta.
Ostatnie dwa sety mysłowiczanki wygrały już spokojnie i pewnie, od początku doprowadzając do dużej przewagi - w trzecim secie 13:4, w czwartym 18:5 i ostatecznie wygrały do 12 i do 11. Sebastian Michalak, trener mysłowiczanek na koniec pozwolił wejść na parkiet rezerwowym zawodniczkom.

Michalak nie ukrywał zadowolenia z postawy swoich podopiecznych. - Wygrana w setach 3:1 zdarzyła się w tym sezonie po raz pierwszy w drugiej lidze. Myślę, że dziewczyny od początku wiedziały, że stawka tego meczu jest wysoka. Jeśli w przyszłym tygodniu wygramy mecz z AZS UMCS Lublin, to wystartujemy do rundy play off z wyższej pozycji - powiedział nam Michalak.

Mysłowiczanki są dobrej myśli. W końcówce ostatniego sezonu wygrały już z drużyną z Lublina.

- Teraz też nastawiamy się na zwycięstwo, chociaż to drużyna trochę nieprzewidywalna - mówi Joanna Chyla, atakująca MOSiR Mysłowice. Chyla, podobnie jak Kinga Bednarczyk, wyróżniła się w sobotnim meczu wyjątkową siłą woli. Obie dziewczyny grały z kontuzjami barku. Chyla dodatkowo z lekko skręconą kostką. - Cała drużyna zagrała bardzo dobrze, ale to one musiały wytrzymać najwięcej - mówi Michalak.

Dziewczęta są zadowolone z wyniku meczu. - Popełniamy coraz mniej błędów i udaje nam się przenosić na parkiet to, co ćwiczymy na treningach - mówi Chyla.

MOSiR Mysłowice jest na szóstym miejscu w tabeli.

I II Liga siatkówki kobiet, MOSiR Mysłowice - Sandecja Nowy Sącz 3:1 (20:25; 26:24; 25:12; 25:11)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto