18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Partner na studniówkę z internetu! Nowa moda?

Marek Szymaniak
Fot. Małgorzata Genca/Polskapresse
Bale maturalne od lat odbywają się poza murami szkoły. Zmieniają się trendy w stylizacjach. Ostatnio coraz częściej partnerzy do zabawy szukają się w internecie! Musi mieć przynajmniej 180 cm wzrostu, dobrze tańczyć i umieć dobrze się bawić. Wymarzony studniówkowy partner powinien być też wygadany, wesoły i elegancki. A zasady savoir-vivre’u musi mieć w jednym palcu.

Tysiące maturzystów w styczniu i w lutym będą się bawić na studniówkach. Impreza w specjalnie wynajętym hotelu czy restauracji to już standard. Jest drożej, ale uczniowie twierdzą, że w takich miejscach bawią się lepiej. Zabawa w wynajętym lokalu to koszt 400–500 zł za parę. Do tego trzeba doliczyć kreację, fryzjera, fotografa lub kamerzystę.

Zobacz także: Studniówka 2013: modowe trendy dla Pań. Zobacz, jakie sukienki i dodatki są na czasie [ZDJĘCIA]

Studniówka to dla maturzystów ważna sprawa, dlatego dbają o każdy szczegół imprezy. Często zapominają jednak o najważniejszym – partnerze. Wówczas na ostatnią chwilę rozpoczynają gorączkowe poszukiwania, także za pomocą internetowych serwisów z ogłoszeniami i portali społecznościowych. Nie brakuje osób, które za darmo lub za drobną opłatą chcą dotrzymać towarzystwa tym mającym problem ze znalezieniem partnera na tę jedyną noc.

– Za długo rozglądałam się za osobą towarzyszącą wśród znajomych i okazało się, że wszyscy są już zajęci. Dlatego zdecydowałam się dać ogłoszenie w serwisie Gumtree. Mam już kilka propozycji. Zobaczymy, co z tego wyniknie – mówi Natalia Król, maturzystka z Warszawy.

Kandydat na partnera musi przejść ostrą selekcję. – Na początku kilka razy gadamy na czacie. Już na tym etapie widać, czy będziemy mieli o czym ze sobą rozmawiać. Później w towarzystwie koleżanek umawiam się na kawę. Jeśli wszystko gra, planujemy spotkanie sam na sam – tłumaczy Magda Boguszewska, która dała ogłoszenie na Gumtree.

Czytaj również: Studniówka 2013: sprawdź najciekawsze przesądy, aby egzamin maturalny poszedł gładko [PRZEGLĄD]

– Wszyscy moi koledzy są przy mnie dość niscy, dlatego szukam mężczyzny, który będzie miał przynajmniej 180 cm wzrostu. Przy niższym partnerze wyglądałabym śmiesznie – tłumaczy Magda Boguszewska, tegoroczna maturzystka. Coraz częściej zamiast tradycyjnie partnera szukamy w internecie. Dlaczego? Bo trzeba mieć kogoś obok siebie na takiej imprezie, ulegamy społecznym presjom i dbamy o wizerunek wśród rodziny i rówieśników.

– Pójście na wesele czy studniówkę bez towarzysza może być dla wielu osób trudną psychologicznie sytuacją. Takie osoby mogą czuć się niezręcznie i być skrępowane, przez co nie będą się bawić dobrze. Dlatego wynajęty partner daje im pewien komfort i swobodę w sytuacji towarzyskiej – wyjaśnia dr Julita Koszur, psycholog społeczny z wrocławskiego wydziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

– A dlaczego internet? Powód jest prosty. To łatwo dostępne medium, które oferuje szybką możliwość zrealizowania celu. Dawniej, jeśli ktoś nie miał z kim iść na studniówkę, szukał przez starszego brata czy koleżanki. Internet daje większe możliwości wyboru osoby, która pod różnymi względami będzie nam odpowiadać – tłumaczy Koszur.

Zobacz koniecznie: Reality show w sieci Gibbrother. Zajrzyj studentce do łazienki [ZDJĘCIA]

W sieci nie brakuje ogłoszeń zarówno tych poszukujących, jak i osób, które w zamian za dobrą zabawę pójdą na każdą imprezę. Anons wystawił też Marcel Sztejter, student II roku Szkoły Głównej Handlowej. – Niedawno byłem na weselu i przypadł mi do gustu klimat imprez, gdzie gra zespół muzyczny. Przy takiej muzyce aż chce się tańczyć – mówi student i dodaje, że kilka lat temu zepsuł studniówkę pewnej dziewczynie, dlatego teraz chciałby odkupić winy. – Czuję się z tym głupio. W ramach pokuty chcę dać trochę radości innej – dodaje.

W internecie są też specjalne portale, gdzie już za opłatą możemy znaleźć towarzystwo na studniówkę, a nawet do nauki tańca czy wspólnego wyjścia do teatru. –Można u nas znaleźć nie tylko partnera czy partnerkę na wesele, ale kogoś, kto np. oprowadzi nas po klubach – informuje administracja portalu ogłoszeniowego Przyjaciel do Wynajęcia. Ceny wahają się od 10 do 50 zł (czasem więcej) w zależności od rodzaju usługi i czasu pracy.

– Przyjaciele zakładają profil i ogłaszają swoje usługi, a użytkownicy po utworzenia konta mają dostęp do wszystkich ofert – tłumaczą właściciele portalu i przyznają, że liczba poszukujących zależy od sezonu. – Zainteresowanie rośnie latem, ze względu na wesela, oraz na koniec i początek roku, gdy zbliżają się sylwester i studniówki.

Czytaj również: Jak zdobyć partnera na studniówkę? Sprawdź nasz [PORADNIK]

Osoby wynajmujące swoje towarzystwo przede wszystkim chcą dorobić. – Być może chcą też przeżyć przygodę czy poznać kogoś nowego – twierdzi dr Julita Koszur.

Partner z internetu pozwoli nam zachować twarz. Być może przyjemnie spędzimy czas. Jednak ryzyko wpadki też jest duże. – Jest to sytuacja udawana, w której osoba informuje rodzinę, że przyszła z chłopakiem lub dziewczyną. Jeśli na jaw wyjdą prawdziwe okoliczności, wtedy koszty wizerunkowe i towarzyskie mogą być przykre – podsumowuje Koszur.

Studniówki to świetna impreza dla maturzystów i finansowy koszmar ich rodziców. Bale coraz rzadziej odbywają się w salach gimnastycznych. Od kilku lat uczniowie częściej wynajmują hotel czy restaurację. To koszt od 300 do 600 złotych za parę – w zależności od liczby dań czy wystroju wnętrza. Wizyta u fryzjera tuż przed balem to wydatek od 100 do 200 zł, a u kosmetyczki – 70–100 zł. Na kreację, czyli buty, sukienkę czy garnitur oraz dodatki, musimy wydać 400–600 zł. Do wszystkiego należy doliczyć koszt wynajęcia zespołu, fotografa i kamerzysty. Ten duży wydatek jest na szczęście dzielony na całą klasę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto