Park Śląski: Nowe parkingi, hala Kapelusz do remontu. A co z Falą?

Nowa prezes Parku Śląskiego przedstawiła pomysły na rewitalizację parku we wtorek, 21 marca, podczas pierwszej konferencji prasowej.

- Jak każda kobieta chciałabym być oceniana pod względem merytorycznym, posiadanych kompetencji i umiejętności, ale żartobliwie mogę powiedzieć, że pewnie ta kobieca intuicja może być pomocna przy rewitalizacji parku - mówi Aneta Moczkowska, nowa prezes Parku Śląskiego.

Przypomnijmy, że Moczkowska brała udział w pracach nad projektem Kierunek Śląskie 3.0. Jest to inicjatywa mająca na celu rozwój województwa w oparciu o jego potencjały i atuty. Jednym z jej efektów jest powstanie dokumentu strategicznego, o tej samej nazwie, w którym zapisano kierunki rozwoju regionu. W dokumencie wiele miejsca poświęcono właśnie Parkowi Śląskiemu.

- Dokument ten opiera się na czterech podstawowych zasadach. Jest to podejście społeczne, strategiczne, samorządowe oraz smart. Park Śląski to ogród metropolii, dlatego też chciałabym zaprosić wszystkich do współpracy i współdecydowania o przyszłości parku - tłumaczy prezes Parku Śląskiego. - Park Śląski to przestrzeń unikatowa na skalę Europy, która stawia przede mną wiele wyzwań. Wszystkim postaram się sprostać - zapewnia Aneta Moczkowska.

Jak mówi, plan na rozwój „zielonych płuc” Górnego Śląska ma. W ciągu dwóch miesięcy rozstrzygnie się, czy uda się pozyskać fundusze na jego realizację.

- Gdy dowiemy się, jakie fundusze pozyskamy i kiedy, dopasujemy do tego nasze środki i stworzymy plan działań - zapewnia i dodaje: - Eksperci z EBI są zachwyceni unikatowością Parku Śląskiego, a Bank Ochrony Środowiska zainteresował się tutejszą zielenią. Mamy zatem po swojej stronie sojuszników, a teraz przed nami ciężka praca.

Lista niezbędnych inwestycji jest długa, a jej realizacja opiewa na 200 mln zł. Które projekty zostaną wdrożone w pierwszej kolejności?

- Najpilniejsze są te związane z hydrologią - mówi Aneta Moczkowska. Nowa prezes zapowiada także budowę parkingów dla odwiedzających park. - Staramy się je tak projektować, aby znajdowały się na obrzeżach parku. Niedługo zostanie otwarty Stadion Śląski, Śląskie Wesołe Miasteczko ma coraz więcej klientów, a miejsc parkingowych brakuje - mówi.

Teraz się to zmieni. Część z nich powstanie także na terenie byłych ogródków działkowych.

CZYTAJCIE DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

- Kwestię tę będziemy omawiać z władzami Chorzowa. Miasto planuje wybudować tam drogę, żeby lepiej skomunikować obszar - dodaje.

W parku znajduje się wiele zaniedbanych miejsc. Wśród nich jest m.in kąpielisko „Fala”, czy hala wystawowa „Kapelusz” - To ikona naszego parku. Obecnie trwa przygotowanie projektu jego rewitalizacji. Chcielibyśmy skorzystać z Regionalnego Programu Operacyjnego. W czerwcu zostanie ogłoszony konkurs w zakresie odnowy takich przestrzeni w obszarze kultury i będziemy aplikować o fundusze na odnowienie hali. Negocjujemy także z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym - wyjaśnia prezes Parku Śląskiego. Nie potwierdza jednak, czy kąpielisko powstanie.

- Obecność wody w tej przestrzeni jest potrzebna. Jednakże nie dyskutujemy dziś o odtworzeniu tego, co było w dawnym kształcie - mówi.

Prezes zapowiada także, że do rozmów i konsultacji zaprosi architektów, urbanistów, społeczników. - Pierwsze działania, które podjęłam po objęciu nowego stanowiska były związane właśnie z zebraniem wszystkich koncepcji i pomysłów na rewitalizację obiektów znajdujących się w Parku Śląskim. W Piątek będziemy pracować nad poszczególnymi projektami. Indywidualnie każdy z nich może być piękny, ale w korelacji z innymi już niekoniecznie, mogą zaburzyć przestrzeń, a ta bioróżnorodności i to, jak przestrzeń parku dziś wygląda jest największą wartością. Pomysły są, teraz musimy stworzyć spójną koncepcję.

Za dwa miesiące okaże się, czy uda się uzyskać kredyt. Niedługo później poznamy harmonogram prac i proponowane inwestycje.