Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Papierkowy Sapard

ADAM WOŹNIAK
Aby skorzystać  z unijnej pomocy finansowej, trzeba stawić czoło biurokratycznej machinie.   /  ARKADIUSZ GOLA
Aby skorzystać z unijnej pomocy finansowej, trzeba stawić czoło biurokratycznej machinie. / ARKADIUSZ GOLA
Prawdopodobnie upłyną jeszcze długie tygodnie, zanim ktokolwiek skorzysta z pieniędzy programu Sapard. W województwie śląskim rolnicy wciąż podchodzą do programu z dużą ostrożnością.

Prawdopodobnie upłyną jeszcze długie tygodnie, zanim ktokolwiek skorzysta z pieniędzy programu Sapard. W województwie śląskim rolnicy wciąż podchodzą do programu z dużą ostrożnością.

Dokładnie 17 września minie termin składania wniosków przez rolników i samorządy lokalne do Specjalnego Akcesyjnego Programu na Rzecz Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich. Ubiegający się o pomoc unijną mogą otrzymać zwrot do 50 procent poniesionych kosztów na różnego rodzaju przedsięwzięcia w zakresie przetwórstwa i marketingu artykułów rolnych, na inwestycje w gospodarstwach, na zwiększenie różnorodności produkcji (hodowla pszczół, przepiórek, bażantów, uprawa pieczarek, warzyw itp.) i wreszcie na poprawę infrastruktury obszarów wiejskich.

- Nie ma dużego zainteresowani SAPARD-em - mówi Maria Szczeszek z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Będzinie. - Do tej pory zwróciło się do nas 11 gospodarzy z pytaniami, co zrobić, by otrzymać pomoc.

W ośrodku Doradztwa Rolniczego w Mikołowie przygotowywane są dopiero 2 wnioski. Składają je rolnicy spod Gliwic. Odpowiedzi na szczegółowe pytania będące podstawą do rozpatrzenia złożonego wniosku zawarte są na 44 arkuszach.

Kredytów powiązanych z Sapardem udzielają m.in. Bank Gospodarki Żywnościowej, Bank Ochrony Środowiska, Spółdzielcza Grupa Bankowa. ARiMR cały czas prowadzi negocjacje i lista banków z pewnością się wydłuży.

Podział funduszy programu Sapard:
rozwój i poprawa infrastruktury na wsi - 45 proc.
przetwórstwo i marketing art. rolnych i rybnych - 35 proc.
Zróżnicowanie działalności gospodarczej
w celu podniesienia dochodów właścicieli gospodarstw - 5 proc.
Terminy składania wniosków:
poprawa infrastruktury wsi - do 16 września 2002 r.
przetwórstwo rolne i marketing - do 16 października 2002 r.

Na przeszkodzie stoją skomplikowane formalności, konieczność wypełniania długich formularzy, zgromadzenia licznych zaświadczeń i przygotowania biznesplanu. Znacznie większe szanse na finansową pomoc mają firmy i gminy niż osoby, które zdecydują się na indywidualne składanie wniosków.

- To dopiero wstępny etap - informuje Lucyna Wrońska, pracownik ODR. - Dokumenty są co prawda skompletowane, ale nasi pracownicy muszą jeszcze sporządzić biznesplan.

Cała procedura od chwili pojawienia się w ośrodku do wysłania gotowego i sprawdzonego wniosku do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa może potrwać 2-3 tygodnie. Później trzeba czekać na zawiadomienie, czy wniosek został sporządzony prawidłowo. Jeśli agencja znajdzie błędy, wskaże je. Pozytywne rozpatrzenie wniosku kończy się podpisaniem umowy.

Rolnicy potrzebują pomocy w przygotowaniu wniosków, ale nie wiedzą, do kogo się zwrócić. Andrzej Kordek, który prowadzi duże gospodarstwo pod Siewierzem, spełnia wszystkie wymogi niezbędne do uczestnictwa w programie. Nie potrafi jednak wypełnić formularzy.

- Jakaś firma proponowała mi przygotowanie wniosku za opłatą. Nie wiem jednak, czy ma sens wydawanie kilkuset złotych bez gwarancji, że zostanie rozpatrzony pozytywnie - mówi.

Okazuje się, że taką pomoc można otrzymać gratis. Według Lucyny Wrońskiej, mikołowski ODR robi to nieodpłatnie.
Jak dotąd najbardziej zainteresowane programem są gminy. Część już ma przygotowane wnioski, reszta nad nimi pracuje.

- Nic jeszcze nie otrzymaliśmy. Ale widać, że zainteresowanie jest coraz większe. Spodziewamy się, że pisma zaczną przychodzić około 20 sierpnia, gdy urzędnicy będą mieli gotowe wszystkie formularze - powiedział Marek Dziubek z częstochowskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Gminy mogą ubiegać się o fundusze na kilka rodzajów inwestycji. Chodzi o rozbudowę sieci dróg, oczyszczalnie ścieków, wodociągi, linie energetyczne oraz inwestycje związane z gospodarką odpadami. Jest jednak warunek: z programu mogą skorzystać gminy, w których mieszka mniej niż 7 tys. osób. Ponadto przetargi na prace, które częściowo finansuje Unia Europejska, muszą być przeprowadzane zgodnie z obowiązującymi w jej państwach zasadami.

- Chcemy złożyć wniosek o dofinansowanie budowy sieci kanalizacyjnej - mówi Tadeusz Chrószcz, wójt Marklowic, który obecny był na niedawnym spotkaniu unijnych komisarzy z przedstawicielami Śląskiego Związku Gmin i Powiatów. Okazało się, że kanalizacja znajdzie się w większości wniosków pochodzących z naszego regionu. Chrószcz twierdzi, że część gmin prawdopodobnie spóźni się z załatwieniem formalności.

- Przygotowaliśmy wszystko wcześniej. Ale jeśli ktoś zaczyna teraz, nie ma większych szans. Czasu wymaga chociażby uzyskanie pozwolenia na budowę - wyjaśnia.

Wiadomo już, że część wniosków będzie składana przez kilka gmin jednocześnie. Dotyczyć będą m.in. tworzenia wysypisk odpadów, których z reguły nikt nie buduje pojedynczo. W takich przypadkach będzie również łatwiej sfinansować własną część przedsięwzięcia.

- Kłopotów nie mamy u siebie. Za to napotykamy je w Warszawie. Już trzy razy przesyłaliśmy do zatwierdzenia umowę z pewną firmą, która wykonywała jedną z naszych inwestycji. Pismo ciągle odsyłane jest z powrotem - informuje Chrószcz.

Podpisanie umowy z ARiMR wcale nie oznacza, że pieniądze zostaną wypłacone automatycznie. Po zakończeniu inwestycji wnioskodawcy powinni zwrócić się do agencji o wypłatę obiecanych środków. Żeby je uzyskać, trzeba udokumentować wydatki fakturami i rachunkami. Od nich zależy wysokość pomocy.

Zarówno indywidualni rolnicy, jak i gminy powinni się liczyć z tym, że będą musieli informować agencję, co się dzieje z inwestycją po jej zakończeniu. Agencja może np. zażądać nadsyłania jej przez pięć lat wypełnionych ankiet w tej sprawie. Jeśli takie żądanie nie zostanie spełnione, pieniądze trzeba będzie zwrócić.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto