Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paliwo drożeje? Dobrze wam tak kierowcy! [LIST CZYTELNICZKI]

Joanna z Katowic
archiwum (fot. ilustracyjna)
Poniżej prezentujemy list naszej Czytelniczki, który otrzymaliśmy na maila. Widzisz jakiś istotny problem? Chcesz go opisać? A może masz ciekawy temat dla naszej redakcji? Pisz koniecznie na adres: [email protected].

Ileż to razy każdego dnia media, w tym i Wasza redakcja, atakuje nas informacjami o w zastraszającym tempie rosnących cenach paliw! Ile to ubolewania, zastanowień, analiz i opinii co by było gdyby... Szczerze mówiąc, bardzo mnie to męczy. A mam ku temu swoje powody!

Niemal codziennie korzystam z komunikacji miejskiej w Katowicach, lubię także podróżowanie na piechotę oraz jazdę na rowerze. Chcąc nie chcąc, widzę tabuny blaszanych pudełek korkujące każdą najmniejszą nawet ulicę w moim rodzinnym mieście. Owszem, autobus czy tramwaj też może stać w korku, ale statystycznie jest to jeden tego typu pojazd na pięćdziesiąt aut osobowych.

Korki są jeszcze do przełknięcia, przyznam. Codziennie połykam sporo spalin, które moim płucom fundują wspomniane samochody. O wiele gorzej jednak wygląda sprawa zasiadających za kierownicami tychże pojazdów.

Nie ma dnia, żeby jakiś jegomość nie zatrąbił na mnie, gdy próbuję przejść przez pasy na zielonym świetle. Nie ma dnia, żeby jakiś spryciarz na "moich" pasach nie stanął, uniemożliwiając mi spokojne przejście na drugą stronę ulicy. Nie ma dnia, żeby jakiś posiadacz auta nie postawił go na chodniku, którym bardzo chciałabym się swobodnie poruszać. Nie ma dnia, żeby jakiś brudny czterokołowiec nie przesłonił mi uroku mojego ukochanego rodzinnego miasta! Nie ma dnia, żeby auto nie blokowało mi ścieżki rowerowej, którą z łaski dali mi urzędnicy.

Ale najbardziej dziwi mnie fakt, że niemal każdy stojący w katowickich korkach samochód jest... pusty w środku! Kierowca, który dumnie ściska kierownicę swojego opla, mazdy, vw czy fiata wozi powietrze. Czy to nie obłęd?

Dlatego, szanowni kierowcy, niech paliwo będzie jak najdroższe, chociażby ze względu na wasz egoizm! Należy się wam! Gdyby to ode mnie zależało, ceny podkręciłabym do 20 złotych za litr benzyny, ropy czy co wy tam jeszcze spalacie, żeby nas truć.

Joanna z Katowic (nazwisko do wiadomości redakcji)


KATOWICKIE PARALIŻE KOMUNIKACYJNE: DLACZEGO ZDARZAJĄ SIĘ TAK CZĘSTO? [RAPORT]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto