Po zastrzykach miałam mocno opuchnięty brzuch, poszłam więc do lekarza rodzinnego, który natychmiast dał mi skierowanie do chirurga. Przez pół dnia szukałam poradni chirurgicznej, która mogłaby mnie szybko przyjąć.
Okazało się, że nie ma jej już m.in. przy Szpitalu Elżbietanek, przy ul. Mickiewicza. Wreszcie pani z apteki poradziła mi, abym zgłosiła się do przychodni przy ul. PCK. Tam na szczęście wyznaczono mi termin już na następny dzień.
Pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją, ale wyobrażam sobie, co przechodzą schorowani ludzie. MOKR
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?