Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ożywić centrum Katowic - kawa pod Domem Prasy

Justyna Przybytek
Dominik Tokarski i Aleksander Krajewski polewali na rynku kawę, kakao lub herbatę
Dominik Tokarski i Aleksander Krajewski polewali na rynku kawę, kakao lub herbatę Justyna Przybytek
Stowarzyszenie Moje Miasto oraz inicjatywa społeczna Napraw Sobie Miasto nie odpuszczają - chcą, aby po przebudowie Domu Prasy na parterze znalazło się miejsce na restaurację i kawiarnię. Resztę gmachu urzędnicy mogą sobie zabrać

Dom Prasy do modernizacji? Tak, ale po remoncie obiekt nie może być w całości przeznaczony dla urzędników - pismo w tej sprawie Stowarzyszenie Moje Miasto z Katowic wysłało kilka tygodni temu do prezydenta Piotra Uszoka. Bezskutecznie. Kolejny apel w tej sprawie w magistracie złożył wczoraj Aleksander Krajewski z inicjatywy społecznej Napraw Sobie Miasto. Krajewski wraz z Dominikiem Tokarskim ze Stowarzyszenia Moje Miasto zorganizowali w środę przy tej okazji happening przed Domem Prasy - przechodniów zapraszali na kawę, kakao, albo herbatę

Chętnych do wypicia ciepłego napoju za pomyślność akcji społeczników nie brakowało. - Tu zawsze była jakaś restauracja, kiedyś jeszcze na pierwszym piętrze. Restauracja na parterze, to jedyne miejsce, gdzie starsi ludzie mogą się kulturalnie pobawić. Po co to niszczyć? - mówił oburzony Marek Bajur 46-latek z Katowic.

Władze Katowic mają inny pogląd na sprawę. W kasie miasta jest na modernizację Domu Prasy, który od 47 lat stoi przy katowickim rynku, prawie 28 mln zł. Gmach będzie odnowiony i z zewnątrz i wewnątrz. Całkowicie zmieni się też jego elewacja. Prace mają potrwać kilkanaście miesięcy. Po remoncie na parterze budynku będzie Biuro Obsługi Mieszkańców, wyżej wydziały urzędu.

Po protestach SMM, rzecznik magistratu Waldemar Bojarun zapowiedział, że w budynku kawiarnia będzie. - Na najwyższej kondygnacji z tarasem. Kawiarnia ma działać niezależnie od godzin pracy urzędników, bo będzie do niej prowadziło osobne wejście (winda) od strony ul. 3 Maja. jednak nie satysfakcjonuje społeczników.

- Według obietnic wyborczych z poprzedniej kadencji katowicki rynek miał stanowić faktyczne centrum miasta - z usługami, kawiarniami, restauracjami. Obecnie rynek nie jest miejscem spotkań ludzi, a po zmroku życie praktycznie na nim zamiera. Jedyne miejsce, które pozytywnie odbiega od tego schematu - klub znajdujący się na parterze Domu Prasy - według obecnego założenia projektowego ma zniknąć. Jedyne miejsce w tej części miasta, w którym mogą bawić się seniorzy zostanie zlikwidowane. Naszym zdaniem to działanie sprzeczne z interesem publicznym - tłumaczy Krajewski.

Popiera go Tokarski. - We wszystkich dyskusjach, debatach, panelach, w których brałem udział przewijała się kwestia ożywienia centrum Katowic. Forma restauracji na parterze Domu Prasy jest jaka jest, ale obecnie to jedyne miejsce, które ożywia rynek - mówi. Idealne miejsce na restaurację za kilka lat. - Rozciąga się stąd wspaniały widok na aleję Korfantego i Spodek - dodaje.

Pomysł wprowadzenia do gmachu wydziałów urzędu rozrzuconych obecnie po mieście? - Jest to rozwiązanie logiczne i wygodne z punktu widzenia mieszkańca. Jednak sam ratusz nie tworzy przestrzeni prawdziwego rynku, a urzędnicy nie spowodują, że miejsce to ożyje - komentuje Krajewski.

Mimo protestów stanowisko w magistracie jest na razie niezmienne - parter Domu Prasy zajmie nowoczesne Biuro Obsługi Mieszkańców i nie ma dyskusji. Urzędnicy przypominają, że w planach jest budowa naprzeciw gmachu kolejnego budynki Miejskiego Obiektu Wielofunkcyjnego, którego parter będzie w całości przeznaczony na usługi i gastronomię, wyżej też będą wydziały urzędu.

Tyle że budowa MOW nie jest przesądzona. A jeśli nawet dojdzie do skutku, to i tak trzeba z nią poczekać do przebudowy rynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto