Otwarte strażnice w Katowicach [2014]: Rodzina Burkatów na dzień otwarty strażnicy w Piotrowicach przyjechała aż z Chorzowa. - Syn, Gucio, był już kilkakrotnie w Centralnym Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach i strasznie mu się podobało. Chyba nie ma dla niego lepszej rozrywki niż oglądanie wozów strażackich z bliska - opowiada Ola Burkat, mama Gucia i Antosi. W Piotrowicach chcieli zobaczyć zwłaszcza najnowszy wóz pożarniczy jednostki, ale był akurat na ćwiczeniach.
Odwiedzający strażnicę goście mogli za to przymierzyć hełm strażacki, zasiąść za kierownicą stacjonujących tu wozów ratowniczo-gaśniczych czy zobaczyć treningi strażaków.
Największe wrażenie robiły ćwiczenia specjalistycznej grupy ratownictwa chemiczno-ekologicznego. - To jedna z niewielu takich grup w kraju - zaznacza mł. bryg. Tomasz Dziechciarz, zastępca dowódcy JRG w Katowicach-Piotrowicach. Jej strażacy mieli za zadania zidentyfikować nieznaną substancję, która wyciekła z niszczelnej beczki, przepompować ją i zabeczpieczyć do innego zbiornika.
Anna Połcik strażnicę w Piotrowicach zwiedzała jeszcze jako dziecko. W niedzielę na wycieczkę po jednostce zabrała swoją 5-letnią córkę, Zosię. Mieszkają w dzielnicy, po sąsiedzku. Jak się podobało? - Ciekawie jest zobaczyć od kuchni to co zazwyczaj możemy oglądać tylko w telewizji - mówi pani Anna. Małej Zosi najbardziej przypadły do gustu czerwone samochody i hełmy strażackie.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?