Opinia KRRiT: SatFilm dostarcza za mało programów TV za darmo

- Byłam u kuzynki w Poznaniu i zaskoczyło mnie, że bezpłatnie może oglądać więcej programów niż jest w naszej kablówce - mówi pani Elżbieta z ul. Bojańczyka. - Dlaczego we Włocławku SatFilm daje tak skromną ofertę odbiorcom, którzy nie chcą wykupywać dodatkowych pakietów, a powinni mieć zagwarantowany odbiór podstawowych programów?Podobne oburzenie wyraża Jerzy Wiecha z ul. Łanowej. Nie poprzestaje jednak na irytacji. Zgłosił problem Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Otrzymał odpowiedź, z którą nie zgadza się SatFilm.Dlaczego tak mało?Z pisma KRRiT wynika, iż oczekiwania mieszkańców nie są bezpodstawne. W ustawie o radiofonii i telewizji jest zapis o nieodpłatnym dostarczaniu programów: TVP1, TVP2, jednego regionalnego, TV Polsat, TVN, TV Puls i Polskie Media.Trzy największe włocławskie spółdzielnie mieszkaniowe porozumiały się z SatFilmem i do gniazdek w mieszkaniach lokatorów docierają: TVP1, TVP2, Polsat, TV Kujawy i program informacyjny. Dlaczego lokalny operator dostarcza tylko te programy, skoro ustawodawca nakazuje darmowe rozprowadzanie wszystkich przez siebie wskazanych?- Oferta programowa jest ściśle określona w podpisanych z nami umowach - twierdzi Krzysztof Marczyński, dyrektor włocławskiego SatFilmu. - Każda zmiana wymaga zawarcia nowych umów.Co stoi na przeszkodzie, żeby rozszerzyć ofertę o kolejne bezpłatne pozycje? Zarządy spółdzielni, a tym bardziej ich lokatorzy, z pewnością nie będą mieli nic przeciwko temu. Czy tylko papier jest przeszkodą?- Dopiero w listopadzie ubiegłego roku ukazało się stanowisko KRRiT w sprawie interpretacji ustawy o radiofonii i telewizji - wyjaśnia dyrektor. - SatFilm ma w tej sprawie własną opinię. Interpretacja KRRiT nie jest obowiązującą wykładnią prawa. Postępowanie operatorów uzależnione jest od ostatecznych rozstrzygnięć prawnych.Trzeba doprecyzować!Inne zdanie ma KRRiT, która czuwa nad porządkiem w mediach. - Obecny stan prawny, dotyczący rozprowadzania programów, jest określony w ustawie oraz naszym stanowisku, które jest wiążące dla operatorów - podkreśla Katarzyna Twardowska, rzecznik prasowy KRRiT. Ale rzeczniczka jednocześnie dodaje, że jest potrzeba doprecyzowania niektórych zapisów ustawowych.Kiedy prawo w tym zakresie zostanie uporządkowane? Na to pytanie nikt na razie nie jest w stanie odpowiedzieć.Wątpliwym pocieszeniem dla włocławian jest fakt, że podobną ofertę mają również telewizje kablowe w innych miastach. Sprawdziliśmy to w Toruniu, Bydgoszczy i Płocku. Poznańska Telewizja Kablowa Winogrady za 3 zł miesięcznie oferuje: TVP1, TVP2, TV Info, Polonię oraz dwa programy lokalne.Mamy więc kolejny bubel prawny. Ten dotyka odbiorców telewizji kablowych. Muszą płacić za programy, które operatorzy dostają od nadawców za darmo i również za darmo powinni dostarczyć je swoim telewidzom.