Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogólnopolskie dyktando w Katowicach napisane przez ponad 800 osób z całej Polski [ZDJĘCIA i TEKST DYKTANDA]

Redakcja
Ogólnopolskie dyktando w Katowicach. Wzięło w nim udział około 840 osób z całej Polski.
Ogólnopolskie dyktando w Katowicach. Wzięło w nim udział około 840 osób z całej Polski. Magdalena Grabowska
Ogólnopolskiego Dyktando odbyło się 14 października w Katowicach. Około 840 osób podjęło się próby bezbłędnego napisania. Piszących obowiązywała znajomość słów i zasad pisowni zawartych w najnowszym, tegorocznym wydaniu Słownika Ortograficznego pod redakcją profesora Edwarda Polańskiego. Tytuł Mistrza zdobył Krzysztof Zubrzycki. I Wicemistrzem jest Adam Maciej Biniewski, II znów została Joanna Krynicka.

Tegoroczne Ogólnopolskie Dyktando odbyło się 14 października w Katowice Miasto Ogrodów – Instytucji Kultury im. Krystyny Bochenek. Tytuł Mistrza zdobył Krzysztof Zubrzycki. I Wicemistrzem jest Adam Maciej Biniewski, II znów została Joanna Krynicka.

W tym roku wzięło w nim udział około 840 osób. Z czym tegoroczni uczestnicy musieli się zmierzyć?

- W dyktandzie najtrudniejsze były pewne wyrażenia, które normalnie pisze się inaczej niż w określonym kontekście - wyjaśnia profesor Andrzej Markowski. - Specjalnie skonstruowałem tak kontekst, żeby należało napisać inaczej niż standardowo - dodaje. Uczestnicy przyznają, że dyktando do najłatwiejszych nie należało, jednak nie było aż takie trudne.

- Byłem na dyktandzie już drugi raz. Tegoroczne było bardziej patetyczne niż dwa lata temu. Przede wszystkim było więcej polskich słów i mniej zapożyczeń. Dwa lata temu było ich sporo. Dyktando było zdecydowanie łatwiejsze, niż te, które pisałem dwa lata temu - mówi Hubert Znajomski z Lublina.

- To była konfrontacja z ortografią - mówi Justyna Góra z Katowic. Z pewnością ciekawe. Spodziewałam się słowa Chjeno–Piast i to słowo się pojawiło - dodaje.

Jak poradziłbyś sobie z dyktandem? Tak wyglądało w tym roku:

W konkursie nie mogli uczestniczyć absolwenci filologii polskiej z tytułem magistra bądź licencjata, a także pracownicy naukowi z tego zakresu. Wielu studentów sprawdzało dyktanda i pomagało w organizacji wydarzenia.

- Każdy ma przydzielony sektor za który odpowiada - wyjaśnia Klaudia Małek. Studiuje filologię polską na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. - Musimy kontrolować prace wszystkich pod kątem ściągania, braku kartek czy dodatkowych materiałów. Musimy być również sprawiedliwi bo stawka jest wysoka. Ludzi do opanowania jest dużo, w końcu to całe 840 osób - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto