ODŁÓŻ SMARTFON I ŻYJ! Grupa społeczników maluje ostrzeżenia przed przejściami dla pieszych w Świebodzinie

ODŁÓŻ SMARTFON I ŻYJ! Malują ostrzeżenia w Świebodzinie

Wciągu zaledwie jednego wieczoru, w Świebodzinie przed wieloma przejściami dla pieszych pojawiły się duże białe napisy ODŁÓŻ SMARTFON I ŻYJ. Akcja ta ma na celu odciągnąć wzrok pieszych od telefonów przed wejściem na pasy i sprawić, że się rozejrzą nim postawią stopę na jezdni.

Akcja ta jest to oddolna inicjatywa ośmiorga mieszkańców miasta, w wyniku której zawieszone zostały trzy banery i namalowano hasła w kilkunastu miejscach.

Jak zrodził się zamysł akcji?

- Zadzwonił do mnie Bartek Gordzelewski i powiedział: „zróbmy akcję, bo mało co nie przejechałem jakiejś babki, która mi weszła przed samochód” - opowiada Ala Sosnowska, społeczniczka z grupy Świebodzińskie Równe Babki.

Co spotkało kolegę Ali? - Wyjeżdżaliśmy z parkingu z żoną, całe szczęście, że wolno - relacjonuje Bartłomiej Gordzelewski. - To nawet nie było przejście, tylko połączenie dwóch chodników. Dziewczyna ze słuchawkami, z telefonem, weszła nam prosto przed maskę samochodu. Widzę ją cały czas. Ona sobie poszła, nawet nas nie zauważyła. Później ten obraz rósł, coś kiełkowało w głowie, obserwowałem, co się dzieje w mieście i zrodził się pomysł.

Pomysł chwycił

Inicjatorzy zaczęli od napisania pisma o zgodę do burmistrza i starosty, żeby móc malować na chodnikach. Skrzyknęło się osiem osób i w niedzielę (10 listopada) o godz. 19.00 z szablonami ruszyli w miasto.

- Plan był taki, żeby najpierw pomalować przejścia przy szkołach, na ulicach najbardziej uczęszczanych, żeby od poniedziałku hasła już zapadły w pamięć mieszkańcom - mówi A. Sosnowska. - Ogarnęliśmy w sumie jedne z najbardziej newralgicznych miejsc. Chcielibyśmy, żeby wszystkie przejścia w mieście były z tymi napisami, ale nie wszędzie się da to zrobić.

Ala cieszy się, że akcja spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem w sieci.

Czy napisy są potrzebne?

- Malujemy przy PKS-ie, przechodzi przez pas dziewczyna, telefon trzyma w ręku i nie widzi, ani nas, ani napisów - relacjonuje Ala. Żartujemy, że może prędzej dowie się o napisach ze... smartfona.

- Oddolne inicjatywy tworzone przez mieszkańców mają zawsze ogromne znaczenie - podkreśla mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik powiatowej policji. - Po pierwsze świadczą o coraz większej świadomości mieszkańców, że istnieje jakiś problem. Po drugie pozwalają w lokalnym zakresie dotrzeć do ogromnej liczby osób i wskazać ten problem. Po trzecie aktywizują mieszkańców i wpływają na bezpieczeństwo.

- Kiedy jesteśmy wpatrzeni w ekran telefonu on pochłania całą naszą uwagę. Napis ten odciąga uwagę od telefonu i powoduje, że się rozglądamy - uważa M. Ruciński. - Działa to podobnie do urządzenia zwanego antyzombi, które świeci i przyciąga uwagę. Taki element zamontowany jest przy przejściu dla pieszych na jednej z ulic w Świebodzinie.

Do dalszych działań włączyli się również świebodzińscy policjanci. Planowana jest seria spotkań z uczniami i mieszkańcami Świebodzina, podczas których mundurowi będą rozmawiać o zagrożeniach płynących z uzależnienia od telefonów oraz o problemie, jakim dzisiaj jest zbyt mocne porzucenie świata rzeczywistego na rzecz tego wirtualnego. Również w tym wirtualnym świecie możemy zostać ofiarami przestępstwa.

Bartłomiej Gordzelewski przygotowuje ulotki informacyjne, które mają być rozdawane podczas spotkań z policjantami. Znajdą się tam również statystyki wypadków drogowych z udziałem pieszych.

POLECAMY TAKŻE: "Celem jest brak ofiar śmiertelnych". Lewica powoła zespół parlamentarny ds. bezpieczeństwa na drogach

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.
Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem